Przewodniczący Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej Rafael Grossi przedstawił wyniki swojej wizyty w Iranie.
„Iran dobrowolnie zezwoli MAEA na przeprowadzenie odpowiednich dalszych działań w zakresie weryfikacji i monitorowania” – napisano w oświadczeniu po wizycie szefa agencji w Iranie, którego fragment przytoczyła w niedzielę agencja informacyjna Interfax.
Zaznaczono, że „konkretne warunki zostaną uzgodnione przez strony w ramach spotkania technicznego, które odbędzie się w Teheranie w najbliższej przyszłości”.
Szef MAEA przebywał w Iranie 3 marca. Odbył spotkania z prezydentem Iranu Ebrahimem Raisim, ministrem spraw zagranicznych Hossejn Amirabdollahian oraz szefem irańskiej Agencji Energii Jądrowej Mohammadem Eslamim.
Była to już czwarta wizyta Grossiego w Iranie od czasu przejęcia agencji w grudniu 2019 roku. Wizyta odbywa się w przeddzień zaplanowanego na poniedziałek posiedzenia Rady Gubernatorów MAEA.
Wcześniej Eslami wyraził nadzieję, że ta wizyta „odblokuje negocjacje w sprawie wznowienia wspólnego kompleksowego planu działania w sprawie irańskiego programu nuklearnego”. Odniósł się w ten sposób do porozumienia w sprawie kontrolowanego rozwoju irańskiego programu atomowego (JCPOA). Jednak w 2018 r. USA jednostronnie wycofały się z tego porozumienia i nałożyły na Iran rozległe i dotkliwe sankcje.
Od 2021 roku trwają negocjacje w sprawie zawarcia kolejnej umowy w sprawie irańskiego sektora jądrowego. Jednak w weekend upubliczniono wspólne oświadczenie władz Niemiec, Francji i Wielkiej Brytanii, które oskarżyły Iran „postanowił nie wykorzystywać tej krytycznej dyplomatycznej okazji”. Jednak mocarstwa zachodnie wyrażały w zeszłym roku swój sceptycyzm wobec ich przebiegu.
Już w zeszłym roku Irańczycy znacznie przekroczyli poziom wzbogacenia uranu wyznaczony przez MAEA. Waszyngton twierdzi, że Iran mógłby wyprodukować materiał rozszczepialny do budowy jednej bomby atomowej w około 12 dni.
interfax.ru/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!