Międzynarodowa Agencja Energii Atomowe j (MAEA) podała dane na temat tego ile wzbogaconego uranu posiada Iran.
Według najnowszego raportu MAEA Iran posiada, według stanu na dzień 15 maja bieżącego roku, około 3,809 kilogramów wzbogaconego uranu. Jak podkreśliła Agencja to znacznie więcej niż limit założony w wielostronnej umowy w sprawie irańskiego programu atomowego (JCPOA), która zezwalała Teheranowi na posiadania 300 kg wzbogaconego pierwiastku rozszczepialnego, podał portal telewizji France24.
Raport podaje również, że Iran kontynuuje wzbogacanie uranu do poziomów wyższych niż limit 3,67 proc. jaki określono w JCPOA.
Zapasy uranu wzbogaconego do 20 proc. szacuje się obecnie na 238,4 kg, czyli o 56,3 kg więcej niż w ostatnim raporcie MAEA z marca, podczas gdy ilość wzbogacona do 60 proc. wynosi 43,1 kg, co oznacza wzrost o 9,9 kg.
Do wyprodukowania broni jądrowej wymagany jest poziom wzbogacenia uranu do około 90 procent, przypomniała France24.
Źródło dyplomatyczne, na które powołała się francuska telewizja, podało, że ilość uranu wzbogaconego do 60 proc. przekroczyła teraz próg „znacznej ilości” określany przez MAEA, czyli próg przybliżonej ilości, powyżej której „nie można wykluczyć możliwości wyprodukowania nuklearnego materiału wybuchowego”.
Jednak to samo źródło zwróciło uwagę, że część uranu zostałaby utracona podczas procesu dalszego wzbogacania, co oznacza, że w rzeczywistości „potrzeba by było do tego ponad 55 kilogramów”.
W osobnym raporcie opublikowanym również w poniedziałek, MAEA powtórzyła, że nadal ma pytania, które „nie zostały wyjaśnione” w odniesieniu do wcześniejszego niezadeklarowanego materiału jądrowego w trzech miejscach o nazwach Mariwan, Waramin i Turkuzabad. Dzieje się tak pomimo długotrwałych prób podejmowanych przez MAEA, aby skłonić irańskich urzędników do wyjaśnienia obecności tego materiału, twierdzi France24.
W raporcie stwierdzono, że Iran przedstawił opis „aktu sabotażu dokonanego przez stronę trzecią w celu skażenia” wskazanych miejsc, ale nie dostarczono żadnych dowodów na potwierdzenie tego. Źródło dyplomatyczne stwierdziło, że „niełatwo uwierzyć” w akt sabotażu, biorąc pod uwagę „dystrybucję materiałów”, które doprowadziły do pytań MAEA.
Najnowsze doniesienia pojawiają się, gdy rozmowy o ożywieniu przełomowego porozumienia nuklearnego z 2015 r. między Iranem a światowymi mocarstwami pozostają w impasie od marca.
Administracja Baracka Obamy nałożyła na Iran sankcje w związku z rozwijaniem przez ten kraj programu energetyki jądrowej. Waszyngton twierdzi do dziś, że może on doprowadzić do skonstruowania przez Irańczyków broni masowego rażenia. W 2015 r. USA i grupie mocarstw udało się zawszeć porozumienie w sprawie kontrolowanego rozwoju irańskiego programu atomowego (JCPOA). Jednak w 2018 r. USA jednostronnie wycofały się z tego porozumienia i nałożyły na Iran rozległe i dotkliwe sankcje.
Od listopada zeszłego roku trwają negocjacje w sprawie zawarcia kolejnej umowy w sprawie irańskiego sektora jądrowego.
france24.com/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!