Chiny skierowały sprzeciw do Światowej Organizacji Handlu (WTO), kwestionując nałożenie przez Unię Europejską cła na import chińskich pojazdów elektrycznych – poinformowało w piątek ministerstwo handlu w Pekinie. Chińskie władze twierdzą, że UE „naraża na szwank światowe wysiłki na rzecz walki ze zmianami klimatu”.

Chiny stwierdziły, że decyzja UE o ograniczeniu handlu poprzez nałożenie ceł nie ma „podstaw faktycznych i prawnych”, dlatego odwołały się do mechanizmu rozstrzygania sporów we WTO. Pekin stwierdził także, że Unia Europejska „naraża na szwank globalną współpracę w zakresie zielonej transformacji”.

Czytaj: W Turcji powstanie fabryka chińskich samochodów elektrycznych

Na początku lipca Komisja Europejska nałożyła tymczasowe cła na chińskich producentów pojazdów elektrycznych na baterie (BEV) w wysokości do 37,6 proc. ich wartości. Komisja twierdziła, że ​​podjęła decyzję na podstawie dochodzenia, które wykazało, że chińscy fabrykanci, którzy są znacznie dotowani przez rząd w Pekinie, stwarzają ryzyko ekonomiczne dla producentów z UE. Jeśli w ciągu czterech miesięcy kraje członkowskie nie wyrażą sprzeciwu, UE będzie mogła wprowadzić te taryfy na stałe jesienią tego roku.

Cłami indywidualnymi zostały objęte trzy koncerny: BYD (17,4 proc.), Geely (20 proc.) oraz SAIC (38,1 proc.). Pozostałe, mniejsze chińskie przedsiębiorstwa opodatkowano w wysokości 21 proc. Decyzja dotyczy także firm europejskich produkujących pojazdy elektryczne w Chinach.

Xinhua/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply