Prezes Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa Jerzy Kwieciński oświadczył w piątek, że Gazprom nie stosuje się do orzeczenia Trybunału Arbitrażowego w Sztokholmie oraz umowy jamalskiej. “Ostatnie faktury za gaz wystawione przez Gazprom nie uwzględniają wyroku arbitrażu” – zaznaczył. “Gazprom ma w Europie majątek z którego PGNiG jest w stanie zaspokoić swoje roszczenia. PGNiG może prowadzić skutecznie egzekucję z akcji Nord Stream 2 AG” – oświadczył wiceminister aktywów państwowych Janusz Kowalski.
Prezes PGNiG podkreślił w piątek, że ustanowienie nowej formuły cenowej w kwestii zakupu gazu przez PGNiG od Gazpromu było przedmiotem orzeczenia Trybunału – podaje Polska Agencja Prasowa (PAP). Zaznaczył, że obecne faktury, wystawiane przez Gazprom spółce, są wystawiane nadal w starej formule cen. Jerzy Kwieciński wskazał, że takie działanie rosyjskiego koncernu jest wykorzystywaniem dominującej pozycji na rynku. Prezes PGNiG zaznaczył, że spółka przestrzega w pełni zapisów umowy z Gazpromem, dokonując płatności zgodnych z nią oraz z wyrokiem Trybunału. Wiceminister aktywów państwowych Janusz Kowalski zapowiedział skuteczne prowadzenie egzekucji przez PGNiG. Podkreślił także, że “Gazprom ma w Europie majątek z którego PGNiG jest w stanie zaspokoić swoje roszczenia”.
Prezes #PGNiG @JerzyKwiecinski o wyroku w sprawie sporu cenowego z #Gazprom #kontraktjamalski. pic.twitter.com/foUohcl91P
— PGNiG (@GK_PGNiG) April 24, 2020
Czytamy, że polska spółka zwróciła się do Gazpromu, o dokonanie korekty faktur wystawionych w ostatnich tygodniach. Podkreślono także, że wyrok Trybunału jest ostateczny i wiąże obie strony. PGNiG nie otrzymało odpowiedzi do 23 kwietnia. Nie dostało także skorygowanych faktur.
PGNiG podkreśla, że podejmie wszelkie konieczne działania, zmierzające do pełnej realizacji wyroku arbitrażowego – między innymi do odzyskania nadpłaty za dostawy gazu (realizowane od listopada 2014 roku, w kontrakcie jamalskim).
Dura lex, sed lex.??Polska idzie prostą drogą i nie będzie @Piotr_Maciazek żadnych gier z @GazpromEN! ??Ukraiński Naftohaz skutecznie egzekwował dług od ??Kremla. Twarda egzekucja – żadnych układów, a tym bardziej umów na gaz od 1.01.2023. https://t.co/zuk8SFbvBm
— Janusz Kowalski (@JKowalski_posel) April 25, 2020
PAP podaje, że PGNiG wygrało 30 marca w arbitrażu spór z Gazpromem, dotyczący cen gazu w kontrakcie jamalskim. Zgodnie z wyrokiem Trybunału, nowa cena powinna być naliczana od 1 listopada 2014 roku. Według szacunków polskiego koncernu, Gazprom powinien zwrócić ponad 6 mld zł nadpłaty.
Formuła naliczania ceny w kontrakcie jamalskim została zmieniona przez Trybunał. Doszło do powiązania jej w znaczący sposób z cenami na europejskim rynku. Jest znacznie bardziej rynkowa oraz zbliżona do cen, po jakich PGNiG sprzedaje swoim odbiorcom gaz.
Do sprawy odniósł się wiceminister aktywów państwowych Janusz Kowalski. Zapowiedział twardą egzekucję należności rosyjskiego koncernu. “Egzekucja musi być stanowcza np. zajęcie aktywów NordStream2. Kreml zapłaci nam co do złotówki! Nie mam co do tego wątpliwości” – oświadczył w sobotniej rozmowie na antenie TVP Info. “Żadnych gier z Gazpromem. Ukraiński Naftohaz skutecznie egzekwował dług od Kremla. Twarda egzekucja – żadnych układów, a tym bardziej umów na gaz od 1 stycznia 2023 roku” – dodał.
Zobacz także: Rosja: Spadek eksportu gazu, ropy, węgla i prądu. Gazprom traci połowę dochodów
pap / iar / polskieradio24.pl / wgospodarce.pl / twitter.com / biznesalert.pl / kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!