Politycy Konfederacji sprzeciwiają się zapowiedziom penalizacji tzw. mowy nienawiści: “Debata publiczna potrzebuje być wolna, swobodna, nieskrępowana”.
Konfederacja zabrała głos w sprawie podczas piątkowej konferencji prasowej. “Koalicja rządząca, w ramach swojej umowy koalicyjnej, zapowiedziała, że chcą penalizować tzw. mowę nienawiści. Obecny lewicowy wiceminister sprawiedliwości Krzysztof Śmiszek powiedział, że w jego resorcie właśnie trwają prace nad wprowadzeniem tych przepisów, przepisów ograniczających wolność słowa i swobody debaty publicznej w Polsce. My, jako Konfederacja, się temu stanowczo sprzeciwiamy. Bezpośrednim skutkiem wprowadzenia karalności jakichś konkretnych słów będzie tak naprawdę kryminalizacja za poglądy konserwatywne, religijne, chrześcijańskie” – oświadczyła poseł Karina Bosak.
Jak dodała, “debata publiczna potrzebuje być wolna, swobodna, nieskrępowana”. Wskazała, że jej ugrupowanie “nie chce, żeby w Polsce były jakieś święte krowy, żeby były grupy społeczne, których pomysłów nie będzie można w ogóle skrytykować w zdrowej, wolnej debacie publicznej”. “Będziemy bronić Polaków przed tego typu przepisami i propozycjami, które zagrażają wolności słowa i ich wartościom” – zadeklarowała poseł.
Koalicja rządząca uderza w wolność słowa!
Poseł @KarinaBosak: Koalicja rządząca już w ramach swojej umowy koalicyjnej zapowiedziała, że chcą penalizować tak zwaną „mowę nienawiści” i obecny lewicowy wiceminister Sprawiedliwości @K_Smiszek zapowiedział, że w jego resorcie właśnie… pic.twitter.com/AefZO3B978
— Konfederacja (@KONFEDERACJA_) January 19, 2024
“Wiemy co Lewica rozumie przez tzw. mowę nienawiści, w praktyce będzie to oznaczało, że jest to mowa, której nienawidzi minister Śmiszek, to niekoniecznie będzie mowa wyrażająca nienawiść wobec kogoś, to będzie coś, co nie podoba się lewicowcom” – zwracał z kolei uwagę Dobromir Sośnierz.
“W praktyce, więc będzie to rzeczywiście ograniczanie debaty publicznej i od tego ten rząd zaczyna, nie od poszerzania naszej wolności, a od ograniczania po raz kolejny naszej wolności, co więcej będzie to powodowało zapychanie sądów” – dodał polityk.
Jego zdaniem, prace ministerstwa to “akt sabotażu, zwłaszcza w tej sytuacji, kiedy czeka nas potężny kryzys w sądownictwie i być może wykluczanie pewnych sędziów z orzekania”. “Dorzucanie kolejnych spraw wymiarowi sprawiedliwości do rozstrzygania, zupełnie niepotrzebnych, będzie przeciwskuteczne” – wskazał.
Wywodzący się z Nowej Lewicy wiceminister Krzysztof Śmiszek zapowiedział w tym tygodniu ustawowe zmiany wprowadzające odpowiedzialność karną za to, co jego partia uważa, że mowę nienawiści wobec homoseksualistów.
“Przyszedł czas, żeby zakazać obrzydliwych, homofobicznych, dyskryminacyjnych wypowiedzi w przestrzeni publicznej” – oświadczył wiceminister, który sam jest zadeklarowanym homoseksualistą.
Europarlament apeluje z kolei do unijnych przywódców o włączenie nawoływania do nienawiści i przestępstw z nienawiści do katalogu przestępstw o wymiarze transgranicznym, takich jak terroryzm czy handel ludźmi.
pch24.pl / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!