Dowódcy wojsk ukraińskich i rosyjskich muszą się zastanawiać, jak najlepiej zabezpieczyć swoich żołnierzy przed atakami bronią precyzyjną dalekiego zasięgu.

Jak zwraca uwagę brytyjski wywiad wojskowy, siły rosyjskie w trwającym na Ukrainie konflikcie wciąż ponoszą duże straty daleko za linią frontu z powodu stosowanych przez Ukraińców systemów uzbrojenia precyzyjnego rażenia dalekiego zasięgu.

Przypomniano, że 10 listopada w uderzeniu na konwój ciężarówek, około 23 km za linią frontu w Hładkiwce, w obwodzie chersońskim, mogło zginąć nawet ponad 70 rosyjskich żołnierzy. Później, 19 listopada, Ukraińcy uderzyli w rejonie miejscowości Kumaczowe, około 60 km za linią frontu, gdzie Rosjanie brali udział w wydarzeniu zbiorowym (ceremonia dekoracyjna lub koncert). W wyniku ataku śmierć poniosło prawdopodobnie kilkadziesiąt osób.

Przeczytaj: Media: Ukraińcy zaatakowali siły rosyjskie rakietami ATACMS

Czytaj także: NYT: Biały Dom obawia się, że rakiety ATACMS nie przyniosą spodziewanego przełomu na Ukrainie

Jednocześnie, na początku listopada zginęło 19 żołnierzy ze 128. Samodzielnej Górskiej Brygady Szturmowej, gdy taktyczna rakieta balistyczna trafiła w miejsce, gdzie odbywała się wojskowa ceremonia przyznania medali.

Brytyjczycy zaznaczają, że żołnierze na froncie zwykle mają świadomość, jaki zasięg ma broń ich adwersarzy. „Jednak w obliczu rzeczywistości w postaci bardzo długiej dyslokacji bojowej, dowódcy muszą mierzyć się z poważnym dylematem. Muszą zrównoważyć najlepsze sposoby na to, by żołnierze pozostawali w rozproszeniu i byli mniej podatni na ataki oraz na codzienne zbiórki oddziałów, dla zarządzania nimi i podtrzymywania morale” – czytamy w notatce, zamieszczonej przez resort obrony Wielkiej Brytanii.

Przeczytaj: Bloomberg: brak pomocy wojskowej może przymusić Ukrainę do negocjacji z Rosją

Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply