USA i Wielka Brytania ostrzegają, że Rosja szykuje ataki na statki cywilne na Morzu Czarnym

Według przedstawicieli USA i Wielkiej Brytanii, Rosja ma plan przeprowadzenia ataku na statki na Morzu Czarnym i zrzucenia winy na Ukrainę. „Atak na cywilny statek transportowy byłby zbrodnią wojenną” – oświadczył amerykański ambasador przy OBWE.

We wtorek ambasador USA przy OBWE Michael Carpenter oświadczył, że Waszyngton posiada informacje, iż Rosja posiada plan ataku na cywilne statki na Morzu Czarnym, chcąc zrzucić winę na Ukrainę. Zaznaczył, że taki atak stanowiłby zbrodnię wojenną, a Stany Zjednoczone podchodzą do sprawy „bardzo poważnie”.

Czytaj także: Rosja grozi transportom zboża z Morza Czarnego

Według Carpentera, Rosjanie zamierzają przeprowadzić taki atak „po fałszywą flagą”. Pytany, czy Waszyngton ma już przygotowaną odpowiedź na taką prowokację odpowiedział, że USA podejmują podobne działania, jak przed rozpoczęciem rosyjskiej inwazji w lutym 2022 roku, kiedy ujawniły informacje wywiadu na temat szykowanego ataku.

– Uważamy, że to ważne, by świat rozumiał, że plany są w toku. I z pewnością taki atak na cywilny statek transportowy byłby zbrodnią wojenną. Więc podeszlibyśmy do tego bardzo, bardzo poważnie – powiedział.

– Oczywiście, zobaczymy, co się zdarzy w kolejnych dniach. Ale mamy informacje, że takie plany istnieją – dodał.

Amerykański ambasador przy OBWE został też zapytany, czy NATO lub inne organizacje mają plan by przywrócić transport ukraińskiego zboża Morzem Czarnym, na przykład zabezpieczając statki. Odpowiedział, że decyzja o podjęciu kolejnych kroków należy do społeczności międzynarodowej, a USA popierają wysiłki Turcji na rzecz skłonienia Rosji do powrotu do inicjatywy.

– Rosja obławia się na sztucznie wywindowanych cenach żywności i zbiera rekordowe zyski. Rosja oczywiście twierdzi, że zachodnie sankcje blokują jej eksport. Ale to kłamstwo. Eksportuje więcej zboża po wyższych cenach niż kiedykolwiek wcześniej – twierdzi Carpenter. Dodał też, że państwa G7 są przekonanie, że po zakończeniu wojny powstanie zinstytucjonalizowany trybunał, który osądzi rosyjskie zbrodnie wojenne.

We wtorek również Wielka Brytania podała, że ma informacje o planowanych prowokacjach rosyjskich wobec statków na Morzu Czarnym. Brytyjski ambasador przy ONZ Barbara Woodward oświadczyła, że premier Rishi Sunak przekazał wiedzę uzyskaną przez źródła wywiadowcze podczas rozmowy telefonicznej z prezydentem Ukrainy, Wołodymyrem Zełenskim.

Ponadto, Brytyjczycy twierdzą, że Rosjanie rozmieścili dodatkowe miny morskie na podejściach do ukraińskich portów nad Morzem Czarnym.

– Zgadzamy się z oceną Stanów Zjednoczonych, że jest to skoordynowany wysiłek, aby usprawiedliwić i zrzucić winę na Ukrainę za wszelkie wszelkie ataki na statki cywilne na Morzu Czarnym – powiedziała Woodward, cytowana przez agencję Reutera.

Już wcześniej pisaliśmy, że według Białego Domu Rosjanie najpewniej dodatkowo zaminowali podejścia do ukraińskich portów nad Morzem Czarnym i mogą zaatakować cywilne statki, próbując następnie zrzucić winę na Ukraińców.

Przypomnijmy w środę Rosja ostrzegła, że wszelkie statki płynące Morzem Czarnym do ukraińskich portów mogą zostać uznane za cele wojskowe. Rosyjskie Ministerstwo Obrony oświadczyło, że wraz z wygaśnięciem umowy zbożowej będzie traktować takie statki jako potencjalnych przewoźników ładunków wojskowych.

W odpowiedzi, w czwartek ukraiński resort obrony wydał oświadczenie. Podkreśla w nim, że w tej sytuacji Ukraina będzie uznawać wszelkie statki płynące w kierunku portów rosyjskich, a także ukraińskich – okupowanych przez Rosjan, jako potencjalnie przewożące ładunki wojskowe.

Z kolei w piątek rosyjski wiceminister spraw zagranicznych, Siergiej Wierszinin powiedział w piątek, że Rosja chce, żeby statki na Morzu Czarnym były poddawane inspekcjom, by upewnić się, że nie są używane do transportu broni.

Rmf24.pl / Kresy.pl