Zdecydowana większość imigrantów z Syrii, Iraku i Erytrei, relokowanych na Litwę wyjechało z kraju do Niemiec lub państw skandynawskich.

Według informacji litewskiego Ministerstwo Pomocy Społecznej i Pracy, od grudnia 2015 r. na Litwę przyjechało 468 relokowanych uchodźców, z których 341 zdążyło zgłosić swój wyjazd z kraju.

Wszyscy uchodźcy, których przyjęliśmy zgodnie z systemem kwot, deklarowali, że chcą wyjechać do krajów skandynawskich lub Niemiec. Główną motywacją była dla nich rodzina mieszkająca w tych państwach. Nie ukrywajmy jednak, że pieniądze też są ważne. Nasza gospodarka jest, jaka jest, ale robimy wszystko, żeby zatrzymać tych ludzi – tłumaczyła Gedrius Surkis, litewski wiceminister spraw wewnętrznych.

ZOBACZ TAKŻE: Die Welt: Polska za odmowę relokacji zapłaci 1,5 mld euro

Surkis wskazał również, dlaczego od ponad roku na Litwę nie są relokowani kolejni uchodźcy. Jedną z przyczyn jest to, że do Europy przybywa coraz mniej ludzi. Ci, którzy przyjeżdżają, nie mają z kolei statusu uchodźcy – stwierdził.

Zdaniem Surkisa w Europie skończył się już pierwszy etap kryzysu migracyjnego. Unia Europejka szykuje się jednak na drugi etap i pojawienie się ponad 200 tys. nowych uchodźców.

Kresy.pl / onet.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply