Eksperci z poznańskiego laboratorium kryminalistycznego kończą badania mające potwierdzić, czy znaleziona w Lublinie czaszka to brakujący fragment zwłok Józefa Franczaka „Lalka”. Ciało ostatniego Żołnierza Wyklętego zostało przez jego oprawców pozbawione głowy.

Jak informuje „Nasz Dziennik” wyniki prowadzonych w Poznaniu badań mogące potwierdzić, że znaleziona czaszka to brakujący fragment zwłok „Lalka”, mogą być znane jeszcze w tym tygodniu. 10 grudnia ub. r. Oddziałowa Komisja Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu w Lublinie wznowiła śledztwo w sprawie znieważenia zwłok Józefa Franczaka.

„Lalek” został zamordowany 24 października 1963 roku, w czasie obławy. Jego ciało – podobnie jak wielu ofiar komunistycznego terroru – spoczęło w nieoznakowanej moglie na cmentarzu przy ul. Unickiej. Rodzina po kilku dniach, pod osłoną nocy rozkopała mogiłę. Wtedy też dokonano makabrycznego odkrycia – zwłoki zostały pozbawione głowy. Dopiero 20 – lat później siostry „Lalka” uzyskały zgodę na ekshumację i pochowanie go w rodzinnym gronie w podlubelskich Piaskach. Doczesne szczątki bohatera antykomunistycznego podziemia przetransportowano podmiejskim autobusem.

O obciętej przez komunistów głowie „Lalka” w Lublinie krążyły słuchy, że używano ją jako preparatu do ćwiczeń dla studentów medycyny – przypomina „Nasz Dziennik”.

PCh24.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply