W ciągu ostatniego dziesięciolecia na Litwie zamknięto kilkadziesiąt polskich szkół. Litewskie władze zlikwidowały część polskich szkół początkowych i podstawowych. Obecnie litewski rząd chce ograniczyć liczbę szkół średnich pod pretekstem malejącej liczby uczniów i konieczności oszczędności w oświacie.

Obecnie, za sprawą reformy oświatowej, degradacją bądź likwidacją jest zagrożonych 10 polskich szkół na Litwie:

1. Szkoła Średnia im. Wł. Syrokomli w Wilnie

2. Szkoła Średnia im. Sz. Konarskiego w Wilnie

3. Szkoła Średnia im. J. Lelewela w Wilnie

4. Szkoła Średnia Lazdynai w Wilnie

5. Szkoła Średnia w Zujunach w rejonie wileńskim

6. Szkoła Średnia im. św. Jana Bosko w Jałówce w rejonie wileńskim

7. Szkoła Średnia im. Św. Kazimierza w Miednikach w rejonie wileńskim

8. Szkoła Średnia im. Adama Mickiewicza w Dziewieniszkach w rejonie solecznickim

9. Polska Szkoła Średnia im. Elizy Orzeszkowej w Białej Wace w rejonie solecznickim

10. Szkoła Średnia w Połukniu w rejonie trockim.

Rodzice uczniów pobierających naukę w tych placówkach są zaniepokojeni losem tych placówek oświatowych. Jak już pisaliśmy, dzisiaj przy Ministerstwie Oświaty i Nauki rodzice uczniów Szkoły im. Wł. Syrokomli w Wilnie organizują pokojowy wiec. Jest to jedna z pierwszych pikiet zaniepokojonych rodziców polskich dzieci na Litwie w obronie polskiego szkolnictwa.

O losy polskiego szkolnictwa martwi się nie tylko polska społeczność na Litwie: dzisiaj poseł na Sejm RP Artur Górski złożył interpelację w sprawie planów degradacji i likwidacji przez władze litewskie polskich szkół średnich w Wilnie i na Wileńszczyźnie. Zapytanie zostało adresowane do Ministra Spraw Zagranicznych Grzegorza Schetyny i Ministra Edukacji Narodowej Joanny Kluzik-Rostkowskiej.

Poseł wyraża zaniepokojenie planami władz litewskich dotyczących polskiej Szkoły Średniej im. J. Lelewela w Wilnie, Szkoły Średniej im. Wł. Syrokomli w Wilnie oraz szeregu innych polskich placówek oświatowych.

„Ponadto, jak informują przedstawiciele polskiej mniejszości, ostatnio zaniepokojenie w społeczności polskiej wywołały słowa, wypowiedziane przez byłego ministra oświaty, posła na Sejm z Ruchu Liberałów Gintarasa Steponavičiusa, że m.in. polska Szkoła Średnia im. Wł. Syrokomli od 1 września będzie funkcjonowała jako szkoła podstawowa, gdyż nie spełnia kryteriów ustawy, a zatem faktycznie zostanie zdegradowana. Z tą opinią nie zgadzają się nauczyciele szkoły. Obok szkół średnich im. Lelewela i im. Syrokomli, zagrożone degradacją i likwidacją są także dwie kolejne polskie szkoły średnie w Wilnie: im. Sz. Konarskiego i Lazdynai. Co istotne, jeszcze w grudniu 2014 r. rada miasta Wilna podjęła decyzję o dopuszczeniu właśnie tych czterech szkół do procesu akredytacji programów nauczania. Teraz ich los zależy od Ministerstwa Oświaty i Nauki. Zagrożone są także kolejne szkoły średnie w rejonie wileńskim. Mówi się o degradacji i likwidacji Szkoły Średniej w Zujunach, Szkoły Średniej im. Św. Jana Bosko w Jałówce oraz Szkoły Średniej im. Św. Kazimierza w Miednikach. Podobnie planowana jest niszczycielska reorganizacja polskiej Szkoły Średniej w Połukni w rejonie trockim, a także dwóch szkół w rejonie solecznickim: Szkoły Średniej im. Adama Mickiewicza w Dziewieniszkach, a także Szkoły Średniej im. Elizy Orzeszkowej w Białej Wace” – zaniepokojenie wyraża parlamentarzysta.

Poseł nadmienia, że litewskie władze poprzez polskie szkoły chcą po raz kolejny uderzyć w polską społeczność na Litwie.

„Nieoficjalnie mówi się, że powodem decyzji oświatowych władz litewskich o likwidacji polskich szkół średnich tak naprawdę nie jest brak pieniędzy i mała liczba dzieci (w niektórych szkołach litewskich uczniów jest jeszcze mniej, a nie są zamykane)” – pisze poseł i do dwóch ministrów kieruje następujące pytania:

1. Czy MSZ i MEN monitorują sytuację polskiej oświaty na Litwie i reagują u władz litewskich w przypadkach degradacji i niszczenia polskich szkół, o czym alarmują tamtejsi Polacy?

2. Jakie konkretnie działania podjęły MSZ i MEN, aby uratować przed zniszczeniem przez Litwinów wileńskiej Szkoły Średniej im. Joachima Lelewela i innych polskich placówek oświatowych?

3. Czy rząd podziela opinię przedstawicieli polskiej mniejszości, że Litwini chcą wymusić na Polakach posyłanie dzieci do szkół litewskich, co spowoduje ich lituanizację i w konsekwencji doprowadzi do osłabienia środowiska polskiego także w wymiarze politycznym?

4. Czy w przypadku zamknięcia polskiej szkoły, wybudowanej i remontowanej z pieniędzy państwa polskiego, i przejęcia budynku na rzecz szkoły litewskiej lub dla celów nieoświatowych, rząd polski będzie domagał się zwrotu nakładów? Czy już to zostało zapowiedziane stronie litewskiej?

5. Czy polski rząd monitoruje legislacyjne działania Sejmu litewskiego i rządu w odniesieniu do prawa oświatowego, w tym przede wszystkim mającego wpływ na funkcjonowanie szkolnictwa mniejszości? Czy stanowisko polskiego rządu zostało jasno sformułowane i zdecydowanie przekazane stronie litewskiej?

6. Czy podziela Pani Minister niepokój Renaty Cytackiej, prezesa Forum Rodziców Szkół Polskich Rejonu Solecznickiego, propozycją Dainiusa Pavalkisa, Ministra Oświaty i Nauki wprowadzenia obowiązkowego egzaminu z języka litewskiego na państwowym poziomie, bez możliwości składania szkolnego egzaminu z języka litewskiego?

L24.lt

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. zan
    zan :

    Wolna Polska poradziłaby Litwie, że nie warto prześladować Polaków, bo ja co, to my będąc członkiem NATO umyjemy ręce. Niestety zniewolona przez człowieków natowskich Polska będzie lizać żmudzińskie i banderowskie dupska bez względu ile g na nas spadnie. gdzie honor, gdzie rozum i godność.