Jak donosi portal Altair od września trwają rozmowy z norweskim ministerstwem obrony na temat współpracy przy programie zakupu okrętów podwodnych.

Norwegia ma proponować Polsce wspólną budowę serii 10 wspólnie zaprojektowanych okrętów podwodnych. 7 z nich ma być przeznaczone dla Norwegii a 3 dla Polski. Specjaliści z Altair spekulują, że Norwegowie sami nie sprostali by programowi budowy dlatego została by ona powierzona polskim zakładom. Nasze stocznie nie tylko miały by zamówienia lecz także otrzymały poważny zastrzyk w postaci transferu technologicznego. Polacy mieli by się także zajmować remontem i całością obsługi technicznej okrętów. Strona norweska zajęła by się produkcją systemów nawigacyjnych, elektronicznych, uzbrojenia a także hydroakustyki.

Altair.com.pl/KRESY.PL

4 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. piotr3005
    piotr3005 :

    A na kij nam te okręty podwodne, chyba do zablokowanie uchodzców ze Szwecji. Zakupić kilka milionów karabinów automatycznych i przeszkolić polaków. Okręty w ’39r. też mieliśmy, sądzę że okręty są po to aby kilkunastu admirałów miało sens swojego istnienia i budowanie potęgo morskiej. Pilnujmy granic lądowych i to te z Ukrainą lun z Niemcami.