Jedynym deputowanym Parlamentu Europejskiego z Litwy, który zagłosował w środę na korzyść Węgier był Waldemar Tomaszewski, przewodniczący Akcji Wyborczej Polaków Litwie-Związku Chrześcijańskich Rodzin.

Parlament Europejski w środę opowiedział się w głosowaniu za uruchomieniem wobec Węgier artykułu 7 traktatu unijnego. Węgry stały się celem działań eurokratów między innymi ze względu na wdrażaną przez rząd Viktora Orbána politykę ograniczania możliwości działania sponsorowanych z zagranicy proimigracyjnych organizacji pozarządowych.

W czasie środowego głosowania za wdrożeniem przeciw Węgrom procedury, która może prowadzić do odebrania im prawa głosu w Unii Europejskiej głosowało pięciu przedstawicieli Litwy w Parlamencie Europejskim zaś dwóch wstrzymało się od głosu. Jedynie przewodniczący Akcji Wyborczej Polaków na Litwie-Związku Chrześcijańskich Rodzin zagłosował na korzyść Węgier. Lider Polaków na Wileńszczyźnie nie krył swojego poparcia dla polityki Orbána – “Węgry mają kręgosłup i wiedzą, że UE jest tylko sojuszem narodów, a nie oderwanym od rzeczywistości państwem”. Środowe głosowanie PE uznał za “próbę upokorzenia Węgier” podjętą przez “lewicowe i liberalne siły”.

Debata nad kwestią Węgier odbyła się we wtorek. Premier Węgier powiedział, że debata ta jest absurdalna. Podkreślił, że w kwietniu br. poprzez wybory parlamentarne Węgrzy zdecydowali, “jak ma być”. Orbán uznał, że PE chce tera “nadpisać” decyzję podjętą przez Węgrów i zmusić rząd w Budapeszcie, by zamiast niej realizował to, “co chcą na nas wymusić”. Przekonywał podczas debaty, że Węgry “nie poddadzą się szantażowi”.

zw.lt/kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. FrancisMorges
    FrancisMorges :

    To żenujące i nie mające nic wspólnego z suwerennością państw. UE znalazła sposób na niepokorne kraje – szantaż. Trzeba otwarcie i publicznie temu się sprzeciwiać, jak zrobił to Waldemar Tomaszewski. Brawo. Aby innym starczało cywilnej i moralnej odwagi, ab walczyć z Wielkim Bratem jakim stała się Unia E.