Władze środkowoafrykańskiego państwa Burundi podjęły decyzję o zablokowaniu możliwości oddziaływania dwóch zachodnich redakcji.
Władze Burundi zabroniły transmisji na terytorium kraju audycji BBC i Voice of America, jak napisał w sobotę portal tego ostatniego medium. Miejscowi dziennikarze otrzymali także zakaz współpracy z przedstawicielami brytyjskiej i amerykańskiej kompanii medialnej. Kierownicy obu oskarżyli już władze afrykańskiego państwa o ograniczanie wolności słowa.
Według Amnesty International zakaz dla BBC może być spowodowany materiałami brytyjskiego medium, w których padały zarzuty o to, że służby specjalne Burundi zorganizowały tajne więzienia w których przetrzymują opozycjonistów. Natomiast w redakcji Voice of America zatrudniono jednego z opozycyjnych dziennikarzy. Powody wprowadzenia zakazu wytłumaczył w telefonicznej rozmowie z amerykańskim dziennikarzem doradca prezydenta Burundi Billy Njamitve, który stwierdził, że obie redakcje rozpowszechniały “kłamliwe informacje” na temat jego państwa.
Voice of America, pisząc o zakazie, przytacza ranking organizacji “Reporterzy bez granic”, który ulokował Burundi na 159 miejscu wśród 180 państw, które oceniano pod względem swobody działania środków masowego przekazu.
Czytaj także: Rosja dąży do stworzenia nadmorskiej bazy w Afryce?
voanews.com/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!