Środowisko wrocławskiego “Studia Wschód” informuje o kolejnej edycji akcji “Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia”.
Akcja to organizowane przez redaktor Grażynę Orłowską-Sondej i jej współpracowników wyjazdy setek wolontariuszy z Polski na Ukrainę, gdzie własnymi siłami porządkują i odnawiają popadające w ruinę polskie cmentarze. Nowością w tegorocznej akcji ma być fakt, że do wolontariuszy z Dolnego Śląska dołączą mieszkańcy innych części Polski, a nawet kresowi Polacy z Wileńszczyzny i Białorusi, czy olscy harcerze z Wielkiej Brytanii. “Stanęliśmy przed kolejną odsłoną naszych wspólnych zmagań o upamiętnienie naszego dziedzictwa na Kresach. Zbliża się kolejna edycja akcji „Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia”, podczas której Polacy z Korony, Litwy i Białorusi wspólnymi siłami odratują opuszczone polskie nekropolie. Jako jeden naród ponad granicami wszyscy jesteśmy Kresowianami!” – zaznaczają aktywiści z Wrocławia. Podkreślają, że “Kresy Wschodnie są naszym wspólnym dziedzictwem. Nie możemy mówić o polskości, jeżeli będziemy starali się wymazać z naszej historii aspekt wschodni. To właśnie Kresy Wschodnie były przez wiele stuleci wyznacznikiem naszej racji stanu – idei cywilizacyjnej misji na Wschodzie”. Przy czym “Śladem naszej dziejowej obecności są właśnie mogiły naszych pradziadów, którymi nie ma obecnie się kto zająć, a które bez naszej opieki niszczeją”.
W tym roku, w lipcu w akcji weźmie ponad 1000 wolontariuszy, którzy będą pracować nad uporządkowaniem i renowacją 86 cmentarzy na Ukrainie. Lista miejscowości w których się znajdują została już opublikowana. “Poprzez współpracę w dziele ocalania od zapomnienia kresowych mogił naszych pradziadów mamy na celu pokazać, że jesteśmy jednym narodem ponad granicami, który niezależnie od przeciwności losu kocha Polskę i chce dla jej dzieci jak najlepiej” – deklarują organizatorzy akcji.
Lista miejscowości, gdzie będą ratowane cmentarze:
Kresy I Rzeczpospolitej
- Zasław
- Szepietówka
- Mołczany
- Jampol
- Maków
- Berdyczów
- Daszów
- Lityń
- Mohylów Podolski
- Nowa Uszyca
- Żytomierz
- Samhorodek
- Żwaniec
- Latyczów
- Rokitna
- Sławuta
Województwo lwowskie
- Usznia
- Świrz
- Sokal
- Złoczów
- Tuligłowy
- Brody
- Sasów
- Przemyślany
- Drohobycz
- Podbuż
- Borysław
- Twierdza
- Sądowa Wisznia
- Tadanie
- Żydaczów
- Rozdół
- Busk
- Stojańce
- Komarno
- Matków
Województwo stanisławowskie
- Kołomyja
- Nadwórna
- Pasieczna
- Otynia
- Obertyn
- Tłumacz
- Gwoździec
- Bohorodyczyn
Województwo wołyńskie
- Rokitno
- Korzec
- Kamionka
Województwo tarnopolskie
- Borszczów
- Jezierzany
- Budzanów
- Hanaczów
- Nastasów
- Ładyczyn
- Mogielnica
- Panasówka
- Skałat
- Zbaraż
- Sieniawa
- Maksymówka
- Brzeżany
- Monasterzyska
- Czortków
- Dawidkowce
- Podhajce
- Białokrynica
- Kokutkowce
- Buczacz
- Krynyca (Korościatyn)
- Kozowa
- Opryłowce
- Husiatyn
- Słobódka Dżuryńska
- Tarnoruda
- Kopyczyńce
- Lisowce
- Tłuste
- Szumsk
- Kowalówka
- Baworów
- Podwołoczyska
- Chodaczków
- Kołodno
- Pomorzany
- Dunajów
- Grabowiec
- Zawadówka
- Markowa
- Antoniówka
- Chleszczowa
- Iwanówka
- Kaczanówka
- Orzechowiec
- Rumno
- Laszki Murowane
- Sąsiadowice
- Żuków
- Niżniów
- Wybranówka
- Chodaczków
- Oryszkowce
- Piłatkowce
- Tarnawka
- Hucisko Brodzkie
studiowschod.pl/kresy.pl
Trzeba pamiętać o żywych, ale dobrze, że i o naszych przodkach Ci Polacy nie zapominają.
Z calym szacunkiem dla historii i zmarlych (przeciez te groby naprawde wymagaja pewnie i oczyszczenia, naprawy – jakies tu prace widze – no i ukwiecenia, zwyklej swieczki – tak po ludzku)…mysle, ze tego typu akcje jeszcze wiecej daja wlasnie ZYJACYM. Przeciez te 1000 ludzi musi jakos “wykombinowac” na to czas w dzisiejszym zalatanym zyciu, zrezygnowac z czasu wolnego na cos innego a moze i wziac urlop. To wymaga wysilku i pewnej zyciowej filozofii. Po to, zeby cos RAZEM – KONKRETNEGO – zrobic. Po prostu RAZEM: Polacy mieszkajacy w Ojczyznie + ci pozostali na Kresach + ci co wyemigrowali na Zachod. To bardzo BUDUJACE. To bardzo POZYTYWNE. Osobiscie, mam wielki szacunek dla takich akcji i takich ludzi.
Lucy75 trafiłaś w samo sedno. Te akcje są dla żywych, bo zmarłym zapewne już wszystko jedno. Takie akcje budują poczucie przynależności do jakiejś grupy i szerzą wartości naszej kultury. Wielki szacunek dla akcji.