Senatorowie, na wniosek marszałka Karczewskiego, wycofali z Sejmu własny projekt noweli do ustawy o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej. Projekt nowelizacji przewidywał rozszerzenie stosowania ustawy m.in. o nacjonalizm ukraiński i litewski.

Za wnioskiem o wycofanie projektu noweli z Sejmu głosowało 49 senatorów, przeciw było 12, od głosu wstrzymało się 7. Zarówno za, jak i przeciw byli politycy z PiS oraz z PO.

Powodem wycofania projektu mają być zapisy rozszerzające stosowanie obowiązującej od zeszłego roku ustawy o nacjonalizm ukraiński i litewski. – Nie możemy pozwolić sobie na psucie stosunków z sąsiadami […]. Podstawą ustawy była likwidacja pozostałości po komunizmie i została ona mocno rozbudowana. Dzisiaj proszę, byśmy wycofali tę ustawę z Sejmu– podnosił w piątek w Senacie senator Robert Mamątow (Prawo i Sprawiedliwość), reprezentujący wnioskodawców projektu wycofania noweli.

Podczas dyskusji senator Jerzy Czerwiński (PiS) podkreślił, że po raz pierwszy obserwuje taki dziwny tryb, kiedy Senat ma wycofywać z Sejmu skierowany tam niedawno projekt. – Co stało się przez tak krótki czas?– pytał senator. Zwrócił też uwagę na fakt, że projekt noweli jest w Sejmie procedowany i izba niższa ma wiele możliwości jego zmiany, poprawienia. – Dlaczego więc nie robi się tego w Sejmie, tylko takim dziwnym trybem, który ma upokorzyć Senat. Dlaczego mamy się wycofywać, jeśli są prostsze metody– powiedział.

Jego zdaniem taka sytuacja może mieć miejsce w związku z interwencją ambasadora Ukrainy, o której pisały niektóre portale internetowe. – Jeśli to prawda uważam to za bardzo naganne. To by świadczyło, że dawniej słuchaliśmy się przez długi czas Moskwy, potem przez kilkanaście lat Berlina, a teraz Kijowa– zaznaczył.

Czerwiński podkreślał, że nowela m.in. reguluje kwestie usunięcia obiektów budowlanych o charakterze nieużytkowym gloryfikujących ustrój totalitarny. Ale zasadniczy protest wywołuje zapis, że za inny ustrój totalitarny uważa się w szczególności faszyzm, nazizm niemiecki, nacjonalizm ukraiński i litewski, militaryzm pruski, rosyjski i niemiecki”. Byłem autorem tej poprawki. Ale ona wcale nie oznacza, że ustawodawca zrównuje i mówi, że ustrój totalitarny jest to militaryzm, nacjonalizm itd., bo wszyscy wiemy, że czym innym jest ideologia, a czym innym ustrój. Tylko jakoś to trzeba było określić– mówił.

Przyznał, że skutki tej poprawki mogą oddziaływać politycznie. – Ale kiedy o tym mówić jeśli nie teraz, kiedy na Ukrainie rozwija się neobanderyzm. Lepiej teraz niż później, kiedy to wszystko okrzepnie. Jeśli działać to teraz, kiedy ten ruch się odradza– zaakcentował Czerwiński.

Przeciwko argumentom Czerwińskiego wystąpił Jerzy Fedorowicz (PO), który wyraził poparcie dla wycofania noweli podkreślając, że ważne jest tu zwrócenie uwagi na naszą rację stanu. – Polityka i polityka historyczna to coś więcej niż racje i emocje nasze i naszych bliskich– powiedział.

Czytaj również: Sejm nie uzna ukraińskiego nacjonalizmu za “ustrój totalitarny” po interwencji ambasadora Ukrainy?

– Deputowana Rady Najwyższej Ukrainy Oksana Jurynets napisała na Facebooku, że marszałek Kuchciński oraz wicemarszałek Ryszard Terlecki po spotkaniu z ambasadorem Ukrainy w Polsce nie zgodzili się na taką formę dokumentu (z poprawką – przyp. red.), gdyż przyniósłby on jedynie szkody relacjom polsko-ukraińskim i polsko-litewskim– komentuje sprawę senator Czerwiński w wypowiedzi dla Naszego Dziennika. – Potem marszałek Karczewski wystąpił z wnioskiem o wycofanie projektu z Sejmu. To wszystko daje do myślenia– dodaje.

Czytaj również: Były wiceszef ukraińskiego IPN o zakazie propagowania banderyzmu w Polsce: „kretynizm”

Wcześniej nowelę negatywnie zaopiniowała strona mniejszościowa Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości Narodowych i Etnicznych. – Środowiska mniejszości narodowych i etnicznych niepokoją możliwe skutki wspomnianej nowelizacji, na które zwraca uwagę prof. G. Janusz, stwierdzając, iż: “Realizacja znowelizowanych przepisów, z powodu rozszerzającej i niezgodnej z systematyką ustrojową państw interpretacji “innych ustrojów totalitarnych”, spowodować może, że powstałe lub odrestaurowane po 1990 r. z inicjatywy mniejszości narodowych lub etnicznych upamiętnienia objęte zostaną decyzją wojewody wydaną na podstawie art. Sb ust. l projektu ustawy. Jednocześnie duża skala interpretacyjna w zakresie rozumienia pojęcia nacjonalizmu oraz rozszerzające zastosowanie określenia militaryzm spowodować może ponowną ocenę zgodności z przepisami znowelizowanej ustawy powstałych legalnie po 1990 r. upamiętnień. Spowoduje to ponowny “konflikt pomnikowy”, który istniał w Polsce w latach 90. XX wieku i stanowił, zwłaszcza w wymiarze lokalnym, zbędne źródło konfliktów.– czytamy w opinii. Zdanie odrębne zgłosił przedstawiciel mniejszości ormiańskiej.

Senacki projekt trafił do Sejmu pod koniec października zeszłego roku po czym trafił do Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej.

Kresy.pl/ sejm.gov.pl/ Nasz Dziennik/ Gość Niedzielny

25 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jaremaw
    jaremaw :

    Panie i Panowie, rządzą nami ludzie bez honoru i bojaźliwi.Za cenę usatysfakcjonowania ukraińskich władz ci Judasze gotowi są poświęcić wszystko co w charakterze człowieka jest cenne i wartościowe.Nie godni są by nas reprezentować, co najwyżej można im napluć w ich banderowskie mordy.Wystarczy że derszczyca kiwnie palcem a te kreatury stoją na na baczność i wykonują jego polecenia.Szkoda słów, szkoda zdrowia, gardzę nimi jak mało kim.

  2. tagore
    tagore :

    Bardzo realne działania ukraińskich neobanderowców widoczne w Lwowie bardzo szybko zweryfikują Pana Karczewskiego jako mądrego inaczej. A przekonanych do tego głosowania
    sprowadzą do parteru.I bardzo dobrze.

    tagore

    • deha74
      deha74 :

      Wycofanie projektu to nie jego zarzucenie. Sytuacja międzynarodowa Polski dla tego kroku jest raczej nie zachęcająca. Moim zdaniem projekt i problem wróci w bardziej sprzyjających okolicznościach. deha

      • tagore
        tagore :

        Neobanderowcy podjęli na Ukrainie walkę o władzę, wycofanie tej ustawy wcale nie wspiera Rządu Poroszenki ,a osłabia pozycję tych nielicznych historyków i publicystów nawołujących do poważnego potraktowania Polski.

        tagore

  3. jaro7
    jaro7 :

    Czyli można tą decyzję odczytać że można propagować banderyzm,zeszmacenie i zaprzaństwo tych “polskojęzycznych”polityków i…mediów sięgnęło dna,a nawet niżej.Oni uważają że to zle wpłynie na stosunki z upaina i żmudzią,ale oczywiście dobrze na takie stosunki wpływa kult Bandery i szykanowanie Polaków na Kresach.Debilizm pisowców9albo świadoma gra) jest bezdenny.Udają specy od polityki a są blotkami których kazdy dyma ,nawet taki Tyma.

  4. monroe
    monroe :

    Po “awansie” Dworczyka należało się tego spodziewać. Polska, ponoć, nie zgadza się na rozwój banderyzmu na Ukrainie, ale nie ma na razie wyrobionego zdania, czy można to robić w Polsce.

  5. krok
    krok :

    Czyli tak jak pisałem wcześniej. Banderowcy będą budowali legalnie pomniki swoim bohaterom, mordercom Polskich dzieci i kobiet. Wszystko z naszych podatków, ale to jeszcze nadejdzie, bo UPA dopiero się rozkręca w Polsce, a wasali w Sejmie Polskim nie brakuje.

  6. fiesta
    fiesta :

    To jest kolejny przyklad ZDRADY STANU przez zdrajcow u wladzy w Polsce i nic na ten temat nie mowi zydowski karzel J.Kaczynski, ktory nie tak dawno temu gral na naiwnosci Polakow i zalil sie, ze USA na niego “naciskalo”.
    Np. D.Trump wypial dupe na neo-banderowcow w Kijowie, a ukrainskei zydy protestuja przeciw odradzaniu sie neo-banderyzmu na UPA-inie, bo to jest to samo co pojawienie sie nazizmu w III Rzeszy niemieckiej okresu rzadow A.Hitlera.
    ZDRAJCOW z PiS trzeba usunac od wladzy !

    • mp
      mp :

      @fiesta-Bredzisz o Trumpie.Będzie on głównym budowniczym nowej CHAZARII własnie na NASZEJ UKRAINIE.Jest takim samym żydowskim pachołkiem jak pozostali,wystarczy przeczytać co Trump gadał na AJPAC PRZED WYBORAMI,co gadał o IRANIE(NOWA WOJNA)Banderyzm będzie im jeszcze potrzebny bo to bicz na nas,na Polskę.Sponsorują go żydy typu KOŁOMOJSKI,którzy dla zamazania obrazu udają że się między sobą gryzą.Nasze PO,PIS,to żydowskie pachołki i my mamy wziąć na siebie ciężar i koszty budowy NOWEGO IZRAELA.Polski już dawno nie ma,jest cherlawym przeszczepem,a PIS to syndyk masy upadłościowej,wykona kazdy rozkaz żydów podrobionych,po to wygrał wybory.Media tzw.nasze na czele z RADIEM MARYJA czuwają nad propagandą i nic dziwnego że ciemny PISowski lud nie wie co go czeka.Karczeskie,Dworczyki to żydobanderowskie pachołki dostali rozkaz.W ostatnim ”DO RZECZY”jest artykuł W.Łysiaka o córuniiTRUMPA,jaką religię wyznaje itd-też daje do myślenia

  7. cyna
    cyna :

    Miejmy nadzieję że były dobre podstawy aby wycofać ten projekt i polityczne korzyści z tego płynące. Sama ustawa i tak w końcu zostanie uchwalona bo jest słuszna i sprawiedliwa. Jak na razie Wiatrowycz i banderowcy pod ostrzałem żydowskich organizacji więc i reszta świata się przyłączy, ukraina będzie musiała autorytetów szukać gdzie indziej.

  8. arczi
    arczi :

    Nacjonalizmy ukraiński i litewski jak widać mają się dobrze i knebluje się usta tym, co próbują się im przeciwstawiać… Kolaborujący z Hitlerem lietuvsi mordowali Polaków, symbolem tego jest miejsce rzeźni w Ponarach, ponad 100 tysięcy obywateli II RP, w tym elita i młodzież, oddało życie – ale o takich tematach już chyba nie wolno mówić, by nie pogorszyć relacji z mocarną Lietuvą – która do dziś w najlepsze dyskryminuje naszych Rodaków.

    • monroe
      monroe :

      Odbieram tę hipotezę jako rozpaczliwą próbę zrozumienia polskiej polityki. Teoria dominująca głosi, że nasza postawa wobec kwestii ukraińskiej jest w pełni podporządkowana koncepcjom możnych tego świata. Może być jednak i tak, że cynicznie nie przeszkadzamy nacjonalistom w ich wytrwałym dziele rozwalania Ukrainy.

  9. monroe
    monroe :

    Ukraińcy tak się wzruszyli decyzją polskiego senatu, że w odruchu wzajemności zorganizują “społeczne” obchody rocznicy Akcji Wisła. Czy Izba Refleksji ma w związku z tym jakieś refleksje?

  10. zefir
    zefir :

    Mamy ewidentny przykład na polskie senacko-sejmowe przed banderowcami upodlenie i zniewolenie.Jerzemu Fodorowiczowi z POpapraństwa odbiło,gdy stwierdził,że polityka to coś więcej niż racje i emocje nasze i naszych bliskich.Wyborcy winni zalecić mu kurację od tej wzniosłej polityki by baran bliżej poznał ich racje i emocje. Marszałek Senatu Korczewski dołączył do antypolskiej zdradzieckiej ,kolaboranckiej zgraji z banderowcami w osobach Kuchcińskiego i Terleckiego,wszyscy rodem sektora PIs-dzielczego.Nie byłbym zdziwiony gdyby sale obrad sejmu i senatu czerwono-czarnymi szmatami i banderowskimi widłami zostały przyozdobione.Byłoby przynajmniej jesne komu te kanalie parlamentarne służą za polskich podatników kasę.