Małgorzata Gersdorf komentując decyzję prezydenta Dudy o zawetowaniu dwóch ustaw reformujących sądownictwo postanowiła przeprosić za niefortunne słowa o zarobkach sędziów.
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej I prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf przeprosiła za swoją wypowiedź sprzed kilku miesięcy o tym, że 10 tysięcy złotych miesięcznie to dla sędziego niewygórowana pensja, za którą „dobrze żyć można tylko na prowincji”.
Nie okazałam właściwej wrażliwości, mówiąc o pensji sędziego na poziomie 10 tys. zł jako o niewygórowanej, przepraszam – powiedziała Gersdorf.
Te słowa I prezes Sądu Najwyższego były często cytowane i wykorzystywane przez zwolenników przygotowanej przez Prawo i Sprawiedliwość reformy sądownictwa.
Gersdorf na wspólnej konferencji z przewodniczącym Krajowej Rady Sądownictwa sędzią Dariuszem Zawistowskim odniosła się także do zapowiedzi prezydenta Dudy zawetowania ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa. Wyraziła z tego powodu zadowolenie i podziękowała prezydentowi Dudzie za wcześniejsze spotkanie i wysłuchanie jej racji.
Oczekiwaliśmy trzech wet, ale te dwa weta są bardzo dobrą oznaką przyszłych rozważań na temat wymiaru sprawiedliwości – mówiła I prezes Sądu Najwyższego. Wspólnie z przewodniczącym Krajowej Rady Sądownictwa zapowiedziała monitorowanie wykonania trzeciej ustawy, o ustroju sądów powszechnych, którą prezydent ma podpisać.
Chodzi szczególnie o te przepisy przejściowe, które w ciągu sześciu miesięcy pozwalają ministrowi na zwolnienie prezesów sądów w całej Polsce bez podania uzasadnienia – precyzował Zawistowski. Sędzia przypomniał, że KRS i SN także ta ustawa jest niekonstytucyjna.
Prezes Gersdorf dziękowała także osobom, które protestowały przeciwko reformie sądownictwa, jak powiedziała, ludziom, którzy zrozumieli, że jest to sprawa ważna i priorytetowa dla naszego państwa i powalczyli tymi światełkami o demokratyczny ustrój naszego państwa.
CZYTAJ TAKŻE: Nadzwyczajny Kongres Sędziów. Ostre słowa pod adresem obozu rządzącego
Kresy.pl / PAP / TVP Info
Jest wiele możliwości ,aby przestępców w szeregach sędziów wysupłać z szeregów i skompromitować broniących ich polityków .Pani Gersdorf wykazuje pewność siebie
sugerującą porozumienie z Prezydentem ,bardzo ciekawe.
A mnie szkoda słów o tej Pani.