Jarosław Gowin powiedział, że jego sprzeciw oznaczałby rozpad koalicji Zjednoczonej Prawicy.

Gowin tłumaczył w Radiowej Jedynce dlaczego w ostateczności zagłosował za ustawą o Sądzie Najwyższym. “Ja głosowałem za tą ustawą z pełną świadomością jej wad. Głosowałem, bo gdybym ja i moi posłowie zagłosowali przeciw, czy wstrzymali się, to by oznaczało koniec koalicji rządowej po takim głosowaniu. Po prostu wstałbym i podałbym się do dymisji. Głosując za tą ustawą miałem pełną świadomość, że ona nie wejdzie w życie, dlatego, że byłem pewien, że jeżeli nie zostanie poprawiona na etapie senackim to nie uzyska podpisu prezydenta” – powiedział Gowin.

Pytany, czy taka postawa jest w porządku, Gowin odpowiedział, że “Polityka jest pełna trudnych wyborów”. Gowin nie chciał rozpadu koalicji rządowej i chciał dalszej realizacji dobrych zmian, takich jak walka z mafią vatowską.

Minister zapytany o czwartkowy wywiad prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego w TV Trwam powiedział, że zwracał w nim uwagę na coś innego niż krytykę wobec prezydenta.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Gowin uważa, że ustawę o SN należało wcześniej konsultować z prezydentem

“Ja odbieram te obawy wywiadu pana prezesa Kaczyńskiego jako wyraźny sygnał wewnątrz naszego obozu rządowego. Słuszny zresztą sygnał, że musimy wszyscy głęboko wciągnąć powietrze, zastanowić się nad błędami, które popełniliśmy i zachować jedność. Dla mnie tym poważnym błędem było postawienie prezydenta przed koniecznością podpisania, bądź zawetowania ustawy obarczonej takimi wadami jak ustawa o Sądzie Najwyższym” – stwierdził Gowin.

Kresy.pl / PAP

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply