Zmiany w programie „Gryf”. Powodem zmiany w ustawie

Jak wynika z informacji portalu defence24.pl, postępowania ws. programu pozyskania dronów taktycznych „Gryf” ma zostać uruchomione „niezwłocznie po zakończonej aktualizacji dokumentów będących podstawą do prowadzenia postępowania”. Program Gryf od lat jest opóźniony.

Według informacji uzyskanych przez portal Defence24.pl, Agencja Uzbrojenia musiała dokonać zmian w dokumentacji programu taktycznych bezzałogowców Gryf. Powodem są zmiany w obszarze zamówień publicznych, związanych z wejściem w życie 11 marca 2022 r. Ustawy o obronie Ojczyzny.

Jak podano, aktualnie trwają prace nad aktualizacją tych dokumentów. Natomiast postępowanie w ramach programu Gryf ma zostać uruchomione „niezwłocznie po zakończonej aktualizacji dokumentów będących podstawą do prowadzenia postępowania”.

 

Należy zaznaczyć, że program Gryf od wielu lat w zasadzie stoi w miejscu i jako jedyny nie doczekał się do dzisiaj formalnego rozpoczęcia postępowania lub wyboru docelowej konstrukcji.

Ostatnie, względnie konkretne informacje na ten temat pochodzą sprzed prawie dwóch lat. W grudniu 2021 roku minister obrony narodowej ogłosił uruchomienie procedury zakupu uzbrojonych dronów klasy taktycznej „Gryf” i zapowiedział postępowanie ws. pozyskania pierwszych bezzałogowców bojowych szczebla operacyjnego klasy MALE, kr. Zefir.

„Ruszyła procedura zakupu uzbrojonych bezzałogowców z programu GRYF (…) ” – napisał wówczas na Twitterze minister Mariusz Błaszczak.

W listopadzie 2020 roku pisaliśmy, że z informacji Inspektoratu Uzbrojenia wynikało, iż zakończono w tamtym czasie fazę analityczno-koncepcyjną dla opóźnionego programu pozyskania taktycznych bezzałogowców średniego zasięgu „Gryf” i rozpoczęto fazę realizacyjną, czyli postępowanie na dostawy. W „Planie Modernizacji Technicznej Sił Zbrojnych RP (PMT) na lata 2021-2035”, z uwzględnieniem 2020 roku, jednym z zadań ujętych w ramach Programu Operacyjnego „Rozpoznanie obrazowe i satelitarne OBSERWATOR” było pozyskanie dronów klasy taktycznej średniego zasięgu „Gryf”. Z przekazanych wówczas przez Inspektorat informacji wynikało, że dla programu Gryf zaakceptowano już „Wniosek w sprawie pozyskania sprzętu wojskowego dla Sił Zbrojnych RP” wraz z opracowanymi dokumentami Studium Wykonalności i Wstępnych Założeń Taktyczno-Technicznych oraz rozpoczęto postępowanie na dostawy w trybie negocjacji, prowadzonych prawdopodobnie z kilkoma Wykonawcami.

Jednak w kwietniu 2021 r. zastępca szefa Inspektoratu Uzbrojenia, płk Waldemar Bogusławski, tłumaczył podczas posiedzenia sejmowej komisji, że postępowanie w zakresie programu Gryf zostało uruchomione, „jednak nie zostało wszczęte z powodu konieczności aktualizacji dokumentów w zakresie oceny podstawowego interesu bezpieczeństwa państwa”. Proces ten zakończono, dzięki czemu możliwe stało się rozpoczęcie negocjacji z wykonawcami. Inspektorat Uzbrojenia nie ujawnił, do jakich wykonawców wystosowano zaproszenia.

Z przekazanych parę lat temu przez resort obrony informacji wynikało, że w ramach programu Gryf Polska zamierza nabyć w latach 2026-2035 13 zestawów, po cztery drony każdy (wcześniej była mowa o 12 – 6 miało zostać pozyskanych do 2022 roku, a kolejne 6, opcjonalnie, później).

„Dziennik Zbrojny” zwracał uwagę, że zamówienie w 2021 roku czterech zestawów dronów uderzeniowych Bayraktar TB2 (łącznie 24 egzemplarze) mogło w jakimś stopniu wpłynąć na korektę tych planów. Przypomnijmy, że decyzja MON w sprawie zakupu tureckich bezzałogowców wywołała obawy o przyszłość programów Gryf i Zefir. Resort obrony zapewniał, że zakup ten nie wpłynie negatywnie na wspomniane programy.

Przeczytaj: Polska kupuje tureckie drony – co dalej z programami „Zefir” i „Gryf”?

Czytaj także: Szef MON o zakupie Bayraktar TB2: takich dronów potrzebujemy tu i teraz, polski przemysł „na teraz” tego nie oferował

Na naszych łamach niejednokrotnie w ostatnich latach podkreślaliśmy, że program „Gryf” notuje poważne opóźnienia. W sierpniu 2015 roku ówczesny szef MON, Tomasz Siemoniak, przyjął rekomendację dla programu „Gryf”. Zakładała ona, że dostawy dronów tej klasy miały zapewnić krajowe zakłady zbrojeniowe, po przeprowadzeniu przez Inspektorat Uzbrojenia konkurencyjnego postępowania przetargowego. Z uwagi na wymogi bezpieczeństwa zakupu do negocjacji miały zostać zaproszone wyłącznie polskie przedsiębiorstwa o szczególnym znaczeniu gospodarczo-obronnym. Głównymi kandydatami w tym programie były wówczas bezzałogowce Watchkeeper, oferowane przez firmę WB Electronics S.A. we współpracy z Thales oraz drony Hermes 450, oferowany przez PGZ S.A. we współpracy z izraelskim Elbitem. W obu przypadkach była mowa o połączeniu technologii i rozwiązań zagranicznych z potencjałem polskiego sektora obronnego.

Postępowanie nie zostało jednak rozstrzygnięte. W 2016 roku zredefiniowano Plan Modernizacji Technicznej (PMT) i zasadniczo z powodu braku środków w budżecie resortu obrony, wykonaniu programu Gryf odsunięto w czasie.

W ramach programu Gryf planuje się zakup bezzałogowców klasy taktycznej średniego zasięgu, przeznaczonych głównie do wykonywania zadań rozpoznawczych z możliwością przenoszenia uzbrojenia kierowanego. Drony te mają trafić do związków taktycznych szczebla dywizji, a także do grup dywizyjnych lub dowództw operacyjnych. Bezzałogowe statki powietrznej klasy taktycznej średniego zasięgu powinny się charakteryzować promieniem taktycznym działania przekraczającym 200 km. W kontekście uzbrojenia zaznaczano, że w przypadku systemu Gryf, ze względu na masę przenoszonego uzbrojenia, będzie to prawdopodobnie specjalnie przeznaczona dla niego amunicja precyzyjna.

Defence24.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply