W sobotę w Hadze w Holandii doszło do brutalnych starć między erytrejskimi imigrantami.

Jak przekazała agencja prasowa Anadolu, sobotnim wieczorem w Hadze w Holandii doszło do brutalnych starć między erytrejskimi migrantami a policją. Jak wynika z nagrań na platformie społecznościowej X, duża grupa erytrejskich migrantów wdarła się do gmachu opery i rzucała cegłami i kamieniami w funkcjonariuszy policji.

Budynek miał kilka wybitych okien, zaparkowane pojazdy płonęły, a ulica wyglądała jak strefa działań wojennych.

Zobacz też: Sondaż. Imigranci w Niemczech obawiają się deportacji

Wybuchła walka pomiędzy dwiema grupami Erytrejczyków. „Sytuacja poważnie wymknęła się spod kontroli” – powiedział wieczorem rzecznik gminy Haga Robin Middel.

Middel powiedział, że grupa lojalna wobec rządu Erytrei organizowała spotkanie, gdy zostali zaatakowani przez Erytrejczyków sprzeciwiających się rządowi tego afrykańskiego państwa.

Burmistrz Hagi Jan van Zanen zezwolił policji na użycie gazu łzawiącego.

Holenderski dziennikarz Owen O’Brien udostępnił materiał w X i napisał: „Uczestnicy zamieszek włamują się do wejścia do Opery. Okna są wybite i próbuje się dostać do środka. Straż pożarna nie może ugasić pożaru.

Reporter powiedział, że sala opery poniosła „rozległe zniszczenia” w wyniku gwałtownych zamieszek.

Kresy.pl/Anadolu 

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply