Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podpisał dekret o generalnej mobilizacji ludności w związku z rosyjską inwazją, poinformował w czwartek portal Ukraińska Prawda.

Jak poinformował w czwartek portal Ukraińska Prawda, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podpisał dekret o generalnej mobilizacji ludności w związku z rosyjską inwazją. Mobilizację należy przeprowadzić w ciągu 90 dni od dnia wejścia w życie dekretu na terenie całej Ukrainy.

„Mobilizacja będzie przeprowadzona na terenie Winnicy, Wołynia, Dniepropietrowska, Doniecka, Żytomierza, Zakarpacia, Zaporoża, Iwano-Frankowska, Kijowa, Kirowogradu, Ługańska, Lwowa, Mikołajowa, Odessy, Połtawy, Równych, Sumy, Tarnopola, Charkowa, Chmielnickiego, Czerkaskiego, Czerniowieckiego, Czernihowa, miasta Kijów” – czytamy w dekrecie.

Pobór poborowych, rezerwistów oraz zaangażowanie pojazdów na potrzeby formacji wojskowych są zlecane do przeprowadzenia w ilościach ustalonych zgodnie z planami mobilizacyjnymi.

Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy ma ustalić kolejność i wielkość poboru poborowych, rezerwistów i pojazdów w okresie ogólnej mobilizacji.

Jak informowaliśmy, Ukraińcy w wieku od 18 do 60 lat nie będą mogli opuścić kraju z powodu stanu wojennego. Szef lwowskiego regionalnego urzędu celnego Daniił Mieńszykow opublikował „pilną” wiadomość na Facebooku w czwartek wieczorem.

„Pilne zawiadomienie! Do wiadomości obywateli! Ze względu na stan wojenny mężczyźni – obywatele Ukrainy w wieku od 18 do 60 lat nie zostaną wypuszczeni z naszego kraju” – czytamy w oświadczeniu.

“Proszę nie wzniecać paniki i nie próbować samodzielnie przekraczać granicy! Zwycięstwo czeka na nas! Chwała Ukrainie!”

Według agencji Reutera, w środę Ukraina zaczęła rekrutować rezerwistów w wieku od 18 do 60 lat.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Jak podała ukraińska Państwowa Służba Łączności Specjalnej i Ochrony Informacji, podczas czwartkowych walk rosyjskie wojska poniosły dotkliwe straty.

Według informacji Michajło Apostoła, byłego doradcy eks-ministra spraw wewnętrznych Ukrainy, Arsena Awakowa, jak dotąd podczas walk poległo blisko 3200 rosyjskich żołnierzy. Ponadto, Ukraińcy mieli zniszczyć około 500 rosyjskich pojazdów wojskowych. Dwa bataliony miały wręcz porzucić swój sprzęt i pojazdy i pieszo opuścić swoje pozycje. Strona ukraińska podkreśla zarazem, że są to nieoficjalne informacje.

Według stanu na godz. 21:00 czasu miejscowego, Mariupol pozostaje pod kontrolą sił ukraińskich. Ukraińcy zaprzeczają twierdzeniom strony rosyjskiej o rzekomym wycofywaniu się sił ukraińskich z tego miasta.

Później podano, że mimo pory nocnej wciąż trwają walki w obwodach ługańskim i sumskim, a także na północ od Kijowa. W przypadku sytuacji na południu kraju, Ukraina oficjalnie podaje tylko ogólnikowo, że sytuacja tam „nie jest łatwa”. Dodano zarazem, że „wróg nie spodziewał się takiego oporu”.

Jak podano, rosyjska ofensywa pod Charkowem została powstrzymana, a w wielu punktach na wschodzie atakujący Rosjanie zostali odrzuceni. Według komunikatu, Rosja szykuje się do nowej fali ataków, włącznie z desantem z powietrza.

Dodajmy, że według różnych źródeł, na południu wojska rosyjskie poczyniły w czwartek istotne postępy, dochodząc do linii Dniepru i przekraczając rzekę mostem pod Chersoniem. Ukraińskie dowództwo potwierdziło w komunikacie w czwartek przed godz. 22:00 czasu lokalnego, że walki toczą się na przedmieściach Chersonia. Dodano, że Rosjanie próbują obejść miasto od wschodu i uderzyć w kierunku Mikołajowa. Potwierdzono też, że jedna z ukraińskich brygad toczy walki na przedmieściach Czernihowa.

Przeczytaj: Stany Zjednoczone rozważają nowe dostawy broni dla Ukrainy

Kresy.pl/Ukraińska Prawda

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply