W marcu, realizowana przez OBWE Specjalna Misja Obserwacyjna na Ukrainie (Special Monitoring Mission in Ukraine), przy użyciu dronów klasy mini wykryła w obwodzie ługańskim rosyjskie systemy walki radioelektronicznej.
Trzy systemy, wykorzystywane przez Siły Zbrojne Federacji Rosyjskiej, zostały wykryte 10 marca na południowych obrzeżach Ługańska, 13 kilometrów od linii styku wojsk.
CZYTAJ TAKŻE: Rosjanie za pomocą działań radioelektronicznych mogą zgotować nam chaos
Zobacz też: Gen. Skrzypczak: Wojskowi muszą być gotowi, że w pewnej chwili zabraknie łączności
Na fotografii udostępnionej przez OBWE widać systemy: RB-636AM2 Swiet-KU (monitorujący sytuację radio-elektroniczną), RB-341W Lejer‑3 (m.in. zakłócający systemy GPS, wykrywający urządzenia działające w sieci GSM oraz wskazujący z wykorzystaniem dronów potencjalne cele dla artylerii) oraz R‑934B/BW Sinica na nośniku Kamaz (wykrywający i zakłócający środki łączności pasma UHF/VHF).
OBWE podkreśliła, że ww. systemy walki radioelektronicznej nie zostały dostarczone przez Rosję oficjalnie dostarczone żadnemu użytkownikowi zagranicznemu, w tym Ukrainie.
W marcu zeszłego roku w Ługańsku również wykryto systemy walki radioelektronicznej. Na udostępnionym wtedy przez OBWE zdjęciu (powyżej) widać było pojazdy systemów Tirada-2S i R‑330Ż Żitiel wykorzystywanych do zakłócania łączności i nawigacji satelitarnej – według oficjalnych informacji systemy te eksploatowane są wyłącznie przez Rosjan. System Tirada-2S do wyposażenia sił zbrojnych wszedł dopiero w 2019 r.
W środę informowaliśmy o rozmowie Angeli Merkel i Władymira Putina. Dotyczyła ona także tematu Ukrainy. Przywódcy pozytywnie ocenili niedawną wymianę jeńców i więźniów jakiej dokonały władze Ukrainy i donbascy separatyści. Jednak według strony rosyjskiej nacisk miał zostać postawiony na konieczność wypełnienia porozumień mińskich.
CZYTAJ TAKŻE: Media: Rosja rozmieszcza kolejną nowoczesną broń – m.in. w obwodzie kalinigradzkim
Zobacz również: Rosyjskie drony wzmocniły obwód kalinigradzki
Porozumienia mińskie z września 2014 i lutego 2015 r. określają zasady rozwiązania konfliktu w Donbasie. Zakładają one wycofanie z linii frontu oddziałów obu stron, rozbrojenie formacji separatystycznych, przywrócenie kontroli Kijowa na całej długości granicy między Ukrainą i Rosją, przyznanie rejonom kontrolowanym przez separatystów specjalnego statusu administracyjnego.
Trójstronna Grupa Kontaktowa ds. Donbasu, w tym były prezydent Ukrainy Leonid Kuczma reprezentujący Ukrainę, podpisali w zeszłym roku w Mińsku dokument zakładający realizację porozumień mińskich w ramach formuły Steinmeiera. Ukraińską zgodę na „formułę Steinmeiera” potwierdził tego samego dnia również prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
To sposób realizacji porozumień mińskich zaproponowany w 2016 r. przez ówczesnego szefa dyplomacji, a obecnie prezydenta Niemiec, Franka-Waltera Steinemeiera. Zakłada on, że najpierw Ukraina uchwala ustawę o przeprowadzeniu wyborów na terytoriach Donbasu kontrolowanych przez tamtejszych separatystów. Wybory jakie odbędą się na tym obszarze mają być kontrolowane przez OBWE i jeśli potwierdzi ona ich demokratyczność tymczasowo wprowadzany jest w życie specjalny status administracyjny dla tych rejonów. W następnym kroku Ukraina wpisuje specjalny status administracyjny wydzielonych rejonów Donbasu do swojej konstytucji i w końcu przejmuje nad nimi pełną kontrolę. Kuczma przedstawił jednak warunki Kijowa na jakich Ukraińcy zgodzą się na wdrożenie formuły.
CZYTAJ TAKŻE: Rosyjska broń radioelektroniczna
Na początku kwietnia byli amerykańscy ambasadorowie w Kijowie wyrazili opinię, że obecny kryzys wywołany przez pandemię koronawirusa i spadające ceny ropy mogą skłonić Rosję do ustępstw, w tym do wycofania się z Donbasu w zamian za zniesienie sankcji. Uważają, że USA powinny wystąpić z taką inicjatywą.
W sobotę doszło do wyraźnego sygnału zbliżenia Rosji i USA. Donald Trump i Władymir Putin podpisali symboliczne wspólne oświadczenie w celu upamiętnienia 75 rocznicy spotkania wojsk amerykańskich i radzieckich nad Łabą 25 kwietnia 1945 r. „<<Duch Łaby>> jest przykładem tego, jak odkładając na bok różnice, nasze kraje są w stanie współpracować i budować zaufanie dążąc do osiągnięcia ważniejszego celu” – stwierdza dokument.
Kresy.pl / zbiam.pl
No i bardzo dobrze, banderowcy mają większe trudności w bombardowaniu cywilów w Donbasie.