Ukraiński koncern Motor Sicz dostarczy silniki dla siedmiu pierwszych egzemplarzy nowych, tureckich śmigłowców uderzeniowych.

We wtorek poinformowano, że ukraiński koncern Motor Sicz z Zaporoża, znany producent silników lotniczych, podpisał kontrakt z tureckim koncernem TAI (Turkish Aerospace Industries). Obejmuje on dostawy ukraińskich silników turbowałowych dla nowych tureckich śmigłowców uderzeniowych ATAK-II (znane też pod nazwą MHCH).

Kontrakt dotyczy dostawy do Turcji 14 silników turbowałowych, dla pierwszych siedmiu śmigłowców. Pierwsze dwa silniki mają zostać dostarczone we wrześniu 2022 roku, a kolejne do 2025 roku.

Jak na razie nie wiadomo, jaka jest wartość kontraktu. Nie ma też informacji o tym, jakie konkretnie silniki zamówiła Turcja. Prawdopodobnie chodzi o którąś z nowych wersji silnika TW-3-117, dostosowaną do wymagań tureckich.

Motor Sicz wchodzi obecnie w skład państwowej Ligi Przedsiębiorstw Obronnych Ukrainy.

Przeczytaj: Prezydent Ukrainy podpisał dekret o nacjonalizacji zakładów Motor Sicz

Czytaj również: Ukraiński sąd nałożył areszt na całe mienie i 100 proc. akcji Motor Sicz

O tym, że Turcja chce montować ukraińskie silniki w swoich śmigłowcach uderzeniowych, wiadomo było od jakiegoś czasu. W marcu br. taką deklarację złożył dyrektor generalny TAI, Temel Kotil.

Wówczas Ukraiński Portal Militarny pisał, ze wybór na korzyść ukraińskiego przemysłu lotniczego wynika z obecnego braku tureckiej alternatywy. Z kolei współpraca z firmami zachodnimi może zostać wstrzymana „przez kolejne wyzwania geopolityczne”. Podobna sytuacja dotyczyła już jednostki napędowej dla czołgu Altay, przez co Turcy chcieli teraz zabezpieczyć się przed podobnym rozwojem wypadków.

Ukraińskie silniki zostaną zamontowane w nowych, ciężkich, 11-tonowych śmigłowcach uderzeniowych T929 ATAK-II. Mają one być w stanie przenosić do 1,5 tony uzbrojenia i amunicji. Pierwszy lot tej maszyny zaplanowano na 2023 rok. Prace ruszyły w 2019 roku.

Według dostępnych informacji podawanych przez stronę turecką, śmigłowiec T929 ma posiadać dwa silniki turbinowe i dwumiejscową kabinę. Maszyna ma być w stanie prowadzić działania w klimacie gorącym i wykazywać się odpornością na czynniki środowiskowe. Powinna też posiadać współczesne możliwości w zakresie walki radioelektronicznej.

TAI produkuje obecnie dla tureckiej armii 5-tonowe śmigłowce uderzeniowe T129 ATAK, na licencji włoskiego śmigłowca AW129. Maszyny te mają zostać docelowo zastąpione właśnie przez ATAK-II.

W tym roku Turcja zaprezentowała publicznie nowy śmigłowiec uderzeniowy T629 w wersji bezzałogowej i z napędem elektrycznym. T629 to jeden z trzech projektów śmigłowców uderzeniowych, nad którymi pracuje Turkish Aerospace. Wersję załogową tej maszyny uderzeniowej po raz pierwszy zaprezentowano w czerwcu 2020 roku. Planowane jest opracowanie i produkowanie T629 w dwóch wersjach: załogowej i bezzałogowej, z napędem elektrycznym. Prace nad T629 prowadzone są od 2017 roku. Założeniem jest, że dzięki 6-tonowym T629 Turcja będzie dysponować platformą pośrednią między T-129 ATAK (5-tonowym taktycznym śmigłowcem rozpoznawczo-uderzeniowym) a planowanym, 10-tonowym Ciężkim Śmigłowcem Uderzeniowym (zapewne T-130 / ATAK 2; ma odbyć pierwszy lot w 2023 roku). W porównaniu z T-129, T629 będzie zabierać więcej uzbrojenia, szczególnie do działka kal. 20 mm oraz sensorów. Jego uzbrojeniem mają być też rakiety niekierowane kal. 70 mm oraz rakiety przeciwpancerne L-UMTAS.

defence-ua.com / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply