Turcja chce montować ukraińskie silniki w swoich śmigłowcach uderzeniowych

Szef tureckiej firmy TAI, produkującej m.in. śmigłowce bojowe, zadeklarował, że chciałby wykorzystywać w nich silniki lotnicze produkcji ukraińskiej.

O chęci montowania ukraińskich silników w tureckich śmigłowcach uderzeniowych mówił dyrektor generalny TAI, Temel Kotil.

Przeczytaj: Ukraińskie ministerstwo obrony podpisało bezpośrednie umowy z tureckimi firmami. Dotyczą korwet i dronów

Jak pisze Ukraiński Portal Militarny, wybór na korzyść ukraińskiego przemysłu lotniczego wynika z obecnego braku tureckiej alternatywy. Z kolei współpraca z firmami zachodnimi może zostać wstrzymana „przez kolejne wyzwania geopolityczne”. Podobna sytuacja dotyczyła już jednostki napędowej dla czołgu Altay, przez co Turcy chcą teraz zabezpieczyć się przed podobnym rozwojem wypadków.

Plany dotyczą zastosowania ukraińskich silników w nowych, ciężkich, 11-tonowych śmigłowcach uderzeniowych T929 ATAK-II. Mają one być w stanie przenosić do 1,5 tony uzbrojenia i amunicji. Pierwszy lot tej maszyny zaplanowano na 2023 rok. Prace ruszyły w 2019 roku.

Według dostępnych informacji podawanych przez stronę turecką, śmigłowiec T929 ma posiadać dwa silniki turbinowe i dwumiejscową kabinę. Maszyna ma być w stanie prowadzić działania w klimacie gorącym i wykazywać się odpornością na czynniki środowiskowe. Powinna też posiadać współczesne możliwości w zakresie walki radioelektronicznej.

TAI produkuje obecnie dla tureckiej armii 5-tonowe śmigłowce uderzeniowe T129 ATAK, na licencji włoskiego śmigłowca AW129.

W ubiegłym miesiącu Turcja zaprezentowała publicznie nowy śmigłowiec uderzeniowy T629 w wersji bezzałogowej i z napędem elektrycznym. T629 to jeden z trzech projektów śmigłowców uderzeniowych, nad którymi pracuje Turkish Aerospace. Wersję załogową tej maszyny uderzeniowej po raz pierwszy zaprezentowano w czerwcu 2020 roku. Planowane jest opracowanie i produkowanie T629 w dwóch wersjach: załogowej i bezzałogowej, z napędem elektrycznym. Prace nad T629 prowadzone są od 2017 roku. Założeniem jest, że dzięki 6-tonowym T629 Turcja będzie dysponować platformą pośrednią między T-129 ATAK (5-tonowym taktycznym śmigłowcem rozpoznawczo-uderzeniowym) a planowanym, 10-tonowym Ciężkim Śmigłowcem Uderzeniowym (zapewne T-130 / ATAK 2; ma odbyć pierwszy lot w 2023 roku). W porównaniu z T-129, T629 będzie zabierać więcej uzbrojenia, szczególnie do działka kal. 20 mm oraz sensorów. Jego uzbrojeniem mają być też rakiety niekierowane kal. 70 mm oraz rakiety przeciwpancerne L-UMTAS.

Przeczytaj: Turcja: rusza seryjna produkcja nowych ciężkich dronów bojowych Akıncı. Mają trafić m.in. na Ukrainę [+VIDEO]

Czytaj także: Media: turecko-ukraiński moduł bojowy Serdar z ukraińskimi ppk dla Kataru [+VIDEO]

mil.in.ua / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply