Ukraińskie drony trafiły cztery rosyjskie samoloty na lotnisku w Kursku – podaje portal RBK-Ukraina, powołując się na źródła w SBU.
Kontrwywiad Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) zaatakował cztery rosyjskie samoloty na lotnisku w Kursku. O sprawie poinformował w niedzielę portal RBK-Ukraina, powołując się na źródła w SBU.
Jak czytamy, w chwili ataku na lotnisku znajdowały się zasoby obrony przeciwlotniczej oraz pewna liczba samolotów. Ukraińcy mieli wystrzelić 16 dronów-kamikadze, które trafiły w cztery samoloty wielozadaniowe Su-30 oraz jeden myśliwiec MiG-29. Trzy bezzałogowce zostały zestrzelone przez rosyjską obronę powietrzną.
Jak dodano, wśród trafionych celów są też radary systemu S-300 i dwa systemy przeciwlotnicze Pancyr-S1.
Przeczytaj: Media: W Rosji dron spadł 300 metrów od ważnej jednostki wojskowej
Przypomnijmy, że w nocy z wtorku na środę drony ponownie zaatakowały Moskwę. Jeden z nich uderzył w biurowiec. Do sprawy odniósł się Departament Stanu USA.
“Stany Zjednoczone nie zachęcają do ataków na Rosję ani nie umożliwiają ich przeprowadzania” – oświadczył rzecznik Departamentu.
“Do Ukrainy należy decyzja, w jaki sposób sama zdecyduje się bronić przed rosyjską inwazją, która rozpoczęła się w lutym ubiegłego roku roku” – powiedział.
Zobacz także: Rzecznik ukraińskich sił powietrznych zapowiada więcej ataków dronów na terytorium Rosji
rbc.ua / Kresy.pl
„Ukraińcy mieli wystrzelić 16 dronów-kamikadze, które trafiły w cztery samoloty wielozadaniowe Su-30 oraz jeden myśliwiec MiG-29. Jak dodano, wśród trafionych celów są też radary systemu S-300 i dwa systemy przeciwlotnicze Pancyr-S1. O sprawie poinformował w niedzielę portal RBK-Ukraina, powołując się na źródła w SBU.” – dziękuję, żadnych pytań nie mam 🙂