Ukraińscy śledczy: muzyk i weteran ATO organizatorem zabójstwa Szeremeta. „Kierował się ultranacjonalistycznymi ideami”

Jak uważają ukraińscy śledczy, muzyk rockowy i żołnierz sił specjalnych Andrij Antonenko był organizatorem grupy, która miała zabić dziennikarza Pawła Szeremeta. W dokumencie napisano, że kierował się „ultranacjonalistycznymi ideami” i kultywował „wielkość aryjskiej rasy”.

Jak informowaliśmy wcześniej, w czwartek ukraińska policja zatrzymała podejrzanych o zamach na Pawła Szeremeta, dziennikarza pochodzącego z Białorusi. Tego samego dnia ukraińscy śledczy ujawnili pięciu głównych podejrzanych o przeprowadzenie zamachu. To m.in. znany rockman i autor nieoficjalnego hymnu sił specjalnych Andrij Antonenko, odznaczone weteranki z Donbasu – lekarka Julia Kuzmenko i sanitariuszka Jana Duhar oraz małżeństwo byłych bojowników Prawego Sektora, Władysław i Inna Hryszczenko.

W czwartek adwokat Julii Kuzmenko, Wład Dobosz, zamieścił w sieci skan dokumentu ws. uznania lekarki i ochotniczki za podejrzaną w sprawie zabójstwa Szeremeta. Zostało ono jej przedstawione w czwartek, gdy ukraińskie służby przystąpiły do przeszukiwania jej mieszkania. Z pisma wynika, że ukraińscy śledczy uważają, że organizatorem grupy, której celem było zamordowanie dziennikarza, był Andrij Antonenko, a bezpośrednim wykonawcą właśnie Kuzmenko.

„Postępowanie wstępne uznało, że Antonenko, kierowany ultranacjonalistycznymi ideami, kultywujący wielkość aryjskiej rasy, dążący do uczynienia swoich poglądów obiektem zainteresowania publicznego, pozostając w strefie ATO [antyterrorystycznej operacji w Donbasie – red.] zdecydował się utworzyć spośród ochotników i osób, które przeszły szkolenie wojskowe w ramach batalionów ochotniczych… zorganizowaną grupę, w celu popełnienia zabójstwa dziennikarza i prezentera radiowego Pawła Szeremeta” – napisano w dokumencie.

Śledczy twierdzą, że celem zrealizowania tego planu, Antonenko zaangażował Julię Kuzmenko oraz ochotniczkę i medyczkę Janę Duhar, a także „niezidentyfikowane osoby, które miały podobne poglądy i intencje, w celu przyciągnięcia publicznej uwagi na idee narodowo-radykalne, które w ich opinii, byłyby w stanie przynieść zmianę”. Grupa miała działać w konspiracji, posiadając jasny podział funkcji między członków. Co więcej, Antonenko, jak uważają śledczy, „wziął na siebie funkcję organizatora i lidera” grupy.

Jak pisaliśmy, przeprowadzone badania pozwoliły śledczym na dojście do wniosku, że mężczyzną, który uczestniczył w podłożeniu ładunku wybuchowego pod samochodem dziennikarza był Antonenko, natomiast kobietą, która podłożyła ładunki, była Kuzmenko. Ponadto, Antonenko często nosił ubrania ze specyficznymi nadrukami, takimi samymi, jak mężczyzna, który podłożył ładunki. Mieszka on również w pobliżu miejsca zbrodni. Duhar miała przeprowadzić rozpoznanie w pobliżu miejsca zbrodni. Władysław Hryszczenko to z kolei specjalista od materiałów wybuchowych.

Sam Antonenko twierdzi, że nie znał Szeremeta i dowiedział się czegoś o nim czegoś więcej dopiero ostatnio oraz, że w wieczór przed zabójstwem był w łaźni pod Kijowem. Zapewnia, że nie jest osobą widoczną na kamerach monitoringu.

Jednocześnie, śledczy uważają, że to lekarka Julia Kuzmenko było faktycznym zabójcą i że to ona przymocowała ładunek wybuchowy do samochodu, w którym zginął dziennikarz. W piątek w sądzie zaprzeczała, jakoby miała coś wspólnego z zabójstwem. Jej zdaniem, rezultaty badań techników są fałszywe. Powiedziała, że pierwszy raz o Szeremecie usłyszała zapewne w dniu, w którym zginął.

W czwartek sąd w Kijowie zdecydował, że podejrzana ws. zabójstwa Szeremeta Jana Duhar zostanie objęta środkiem zapobiegawczym w postaci całodobowego aresztu domowego, w którym ma pozostać do 8 grudnia przyszłego roku. Obrona zamierza wnieść apelację.

Według ukraińskich śledczych, Duhar miała przeprowadzić rozpoznanie w pobliżu miejsca zbrodni, m.in. zbierając informacje o kamerach monitoringu w okolicy i robiąc zdjęcia. Według prokuratury, istnieje ryzyko, że podejrzani mogą chcieć wywierać wpływ na ekspertów oraz, że może dojść do niszczenia przedmiotów i dokumentów, które mogą być dowodami w śledztwie, a nie zostały jak na razie ujawnione.

Jana Duhar to weteranka z Donbasu, gdzie służyła co najmniej od 2015 roku, w stopniu młodszego sierżanta. Była pielęgniarką w jednym z batalionów 25. brygady powietrzno-desantowej, odznaczona orderem „Za męstwo” III klasy.

Jej adwokat twierdzi, że są dowody na to, iż do 13 lipca 2016 roku, na tydzień przed zabójstwem dziennikarza, kobieta była w podróży do Włoch i nie mogła być w Kijowie w czasie, gdy rzekomo miała prowadzić rozpoznanie. Z kolei była deputowana Oskana Korczynska okazała w sądzie dokument, kartę wojskową, z której miało wynikać, że po powrocie z zagranicy Duhar aż do marca 2017 roku przebywała w Donbasie. Inna, obecna deputowana z partii Europejska Solidarność Petra Poroszenki zamieściła w sieci dokument, certyfikat udziału Duhar w ATO, z którego ma wynikać, że w dniu zabójstwa była w Donbasie.

W piątek nad ranem policja przeszukała też mieszkanie Jewhena i Natalii Akastelow, pary ochotników z Donbasu, w związku ze śledztwem ws. zabójstwa Szeremeta. Skonfiskowano im dyski przenośne, dyski twarde, zarejestrowany karabin myśliwski oraz niedziałające komputery.

Zdaniem ukraińskiej policji, motywem zabójstwa była chęć destabilizacji sytuacji na Ukrainie, a Szeremet był dość znaną osobą.

Andrij Antonenko to znany ukraiński muzyk rockowy, lider zespołu Riffmaster. Na początku konfliktu w Donbasie został ochotnikiem, potem sierżantem w Siłach Operacji Specjalnych. Brał czynny udział w tzw. operacji antyterrorystycznej (ATO). Na fotografiach widać go z emblematami w banderowskich, czerwono-czarnych barwach. W 2014 roku jego zespół Riffmaster nagrał patriotyczną piosenkę „Ziemia”. Antonenko jest też autorem pieśni „Cicho przyszedł, cicho odszedł”, nazywanej nieoficjalnym hymnem ukraińskich sił specjalnych. Był też mocnym zwolennikiem Petra Poroszenki. Śledczy wpadli na trop Anonenki analizując 35 podobnych spraw, tym wysadzenie w powietrze linii wysokiego napięcia w obwodzie chersońskim i nieudaną próbę zabójstwa biznesmena Mychajła Czekuraka.

Julia Kuzmenko jest z kolei znaną lekarką wojskową i kardiologiem dziecięcym, która była ochotniczą w Donbasie. Była parokrotnie odznaczana, w tym przez prezydenta Poroszenkę za udział w walkach na wschodzie kraju. Według śledczych, w ostatnich latach wyraźnie się wzbogaciła (stała się właścicielką domu i kilku samochodów), a w osobistych wiadomościach „wyrażała radykalne poglądy”.

Dowództwo Sił Operacji Specjalnych w reakcji na zatrzymanie sierżanta Antonenki podało, że od lipca 2017 jest on kontraktowym żołnierzem tej formacji, a od czerwca br. jest w jej dowództwie. Dodano, że podczas służby charakteryzowany był pozytywnie.

Paweł Szeremet był dziennikarzem pochodzącym z Białorusi, okresowo więzionym w tym państwie i pozbawionym jego obywatelstwa. Szeremet był krytykiem prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenki. Dziennikarz najpierw emigrował do Rosji a potem na Ukrainę. W Rosji działał w mediach sympatyzujących z opozycją. W Kijowie Pracował dla Ukraińskiej Prawdy, miał także swój program na antenie Radia Vesti. W 2010 roku pozbawiono go białoruskiego obywatelstwa. Pracował dla rosyjskich mediów niezależnych, a później dla ukraińskich. Był także krytykiem pomajdanowych ukraińskich władz. Zginął 20 lipca 2016 r. w wybuchu bomby podłożonej w samochodzie. Wspomniany ukraiński portal podał w listopadzie, że zabójstwa Szeremeta mogło dokonać dwoje byłych członków neobanderowskiego Prawego Sektora.

Unian / 112.ua / Hromadske / Kresy.pl