Ukraiński rząd zerwał porozumienie z Rosją, dotyczące współpracy w sektorze energetyki jądrowej.

O sprawie poinformował w sobotę wieczorem Taras Melnyczuk, stałego przedstawiciela rządu Ukrainy w ukraińskim parlamencie. Zamieścił w tej sprawie wpis w serwisie społecznościowym, po posiedzeniu rządu.

„Porozumienie pomiędzy rządem Ukrainy a rządem Federacji Rosyjskiej w sprawie Współpracy Naukowej, Technicznej i Gospodarczej na polu Energetyki Jądrowej, podpisane w Moskwie 14 stycznia 1993 roku, zostało rozwiązane” – oświadczył Melnyczuk.

Wcześniej, 23 sierpnia, rosyjskie ministerstwo finansów podało, że rząd Ukrainy wycofał się z porozumienia z Rosją o unikaniu podwójnego opodatkowania dochodów i mienia oraz przeciwdziałaniu uchylaniu się od płacenia podatków. Ukraińskie władze unieważniły też kilka umów z Białorusią, w tym umowę o żegludze śródlądowej, współpracy przedsiębiorstw obronnych oraz współpracy resortów spraw wewnętrznych obu państw.

Jak pisaliśmy, w czwartek po południu ukraiński koncern energetyczny Energoatom podał, że w związku z pożarami w rejonie zaporoskiej elektrociepłowni, położonej w pobliżu Zaporoskiej Elektrowni Atomowej, dwukrotnie została odłączona ostatnia, czwarta linia energetyczna, łączącą elektrownię z systemem energetycznym Ukrainy. Zaznaczono, że trzy pozostałe linie zostały już wcześniej uszkodzone. Strona ukraińska twierdzi, że stało się to na skutek rosyjskich ostrzałów. Jak podał serwis „Ukraińska Prawda”, w ten sposób od sieci zostały odłączone dwa pracujące bloki energetyczne. Energoatom zaznacza, że to pierwszy przypadek w historii elektrowni, gdy nastąpiło całkowite odłączenie od sieci.

Operator ukraińskich siłowni jądrowych Energoatom (Enerhoatom) oskarża stronę rosyjską o kontynuowanie ostrzału terenu Zaporoskiej Elektrowni Atomowej. Ukraińcy twierdzą, że mieszkańcom Zaporoża rozdawano tabletki z jodem na wypadek katastrofy i skażenia. Energoatom poinformował zarazem, że jeszcze w piątek dwa bloki energetyczne elektrowni zostały z powrotem podłączone do sieci.

Ukrinfom / Tass / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply