Ukraiński portal Mirotworiec opublikował niedawno dane osobiste dziennikarzy, którzy otrzymali akredytacje od republik donbaskich separatystów. Określił ich jako “wrogów narodu”.

Na liście znaleźli się dziennikarze ukraińscy i z innych krajów. Spodowało to reakcję dyplomacji Unii Europejskiej. Jej przedstawiciel w Kijowie Jan Tombiński oraz ambasador Niemiec Christof Weil zażądali od ukraińskiego ministra spraw wewnętrznych Arsena Awakowa podjęcia interwencji w tej sprawie.

Z komunikatu zamieszczonego na portalu Facebook wynika, że unijni dyplomacji domagają się usunięcia danych osobistych dziennikarzy i dopilnowania przez władze Ukrainy aby ponownie nie zostały one upublicznione. Poproszono także aby władze Ukrainy zapewniły bezpieczeństwo wszystkim pracującym na terytorium tego państwa dziennikarzom.

korrespondent.net/kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. zefir
    zefir :

    No proszę,nawet poślednie junijne dyplomaty obudziły się,wyszły z błogostanu letargu i ośmieliły się pokornie żądać od min.Awakowa zmian praktyk tego banderlandu.Cała junijna wierchowka jednak milczy i śle dalej kasę bandyckiemu banderyzmowi.Gdyby taka sytuacja zdarzyła się w polskim landzie to z pewnością wszystkie junijne dzwony biłyby na alarm przy wtórze różnych wewnętrznych judajskich fundacji,agencji itp agentur.Kto wie może nawet Rychu,Schetyna,czy alimenciarz by o tym posłusznie donosili,zaś KOD-owe bractwo skakało by z rozjuszenia i samozadowolenia.

  2. cinderella49
    cinderella49 :

    Widać,że Unii Eu czasami trafiają sie takze dobre decyzje. Bardzo dobrze, bo Ukraina słucha tylko Zachodu. To się nie miesci w głowie, że ukrainski parlament mógł uchwalic taka ustawę. To tak, jakby polski sejm uchwalił ustawę,że np. Michnik, Lis, Olejnikm i t.p. sa “wrogami Polski”. A wiadomo, co robi sie z wrogiem, z nim sie nie dyskutuje.