Trwa protest górników. Ponad 2 tys. ludzi pod ziemią

Do akcji protestacyjnej dołączają kolejne osoby. Na dziś planowane są rozmowy przedstawicieli rządu z samorządowcami.

Trwa strajk górników w kopalniach Kompanii Węglowej, które rząd przeznaczył do likwidacji. Protestujący już wczoraj nie wyjechali na górę „po szychcie” – pozostali w pracy „na dole”, setki metrów pod ziemią. Dołączają do nich kolejni. Wszystko w proteście przeciwko likwidowaniu ich miejsc pracy.

W kopalni Brzeszcze 640 metrów pod ziemią strajkuje 750 górników. W bytomskiej kopalni Bobrek-Centrum na powierzchnię nie wyjechało 500 osób – pozostały 840 metrów pod ziemią. W akcji protestacyjnej bierze udział również około 500 górników z kopalni Sośnica-Makoszowy w Gliwicach, przebywających 700 metrów pod ziemią. Do akcji protestacyjnej dołączyło blisko 300 górników z kopalni Pokój w Rudzie Śląskiej, którzy znajdują się 790 metrów pod ziemią. W opinii strajkujących jest to protest w obronie regionu.

Przedstawiony przez rząd oraz zarząd Kompanii Węglowej plan naprawczy zakłada zamknięcie czterech kopalń, w tym dwóch powstałych z połączenia czterech, odrębnych wcześniej podmiotów – Sośnica-Makoszowy oraz Bobrek-Centrum. Blisko sześć tysięcy pracowników dołowych z czterech wygaszanych kopalni miałoby znaleźć zatrudnienie w innych spółkach. Pozostałym ponad dwóm tysiącom górników ma zostać zaproponowany 4-letni urlop górniczy lub jednorazowa odprawa pieniężna o równowartości dwuletniego wynagrodzenia.

Dziś na Śląsk ma przyjechać cała ekipa rządowa, która zapowiedziała rozmowy z samorządowcami. Na poniedziałek w całym regionie zaplanowano akcję protestacyjno-strajkową, jednak jej szczegóły nie są znane. Związkowcy podkreślają, że chodzi nie tylko o problemy górnictwa, lecz także złą sytuację gliwickiego Bumaru, któremu grozi upadłość, a także zakładów przemysłu stalowego.

slaskipolska.pl / Kresy.pl

24 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

    • tagore
      tagore :

      Import węgla z Rosji po dampingowych cenach ( ciekawe jak to pogodzić z sankcjami wobec Rosji)
      prowadzi wprost po zamknięciu polskich kopalń do uzależnienia polskiej gospodarki w kolejnym sektorze od importu. Do gazu i ropy dojdzie uzależnienie od importu węgla. Ciekawe kto daje parasol
      polityczny nad tym importem i festonami “kolegów” pasożytujących na górnictwie węglowym.

      tagore

      • jazmig
        jazmig :

        Światowe ceny węgla loco port w Gdańsku są niższe od cen węgla śląskiego. Na dodatek śląski węgiel nie spełnia norm ustawy o jakości węgla, którą to ustawę wymusili górnicy. Rosyjski węgiel spełnia wymogi tej ustawy. Nie musimy importować węgiel z Rosji, bo mamy swoje porty morskie i możemy importować chociażby z RPA, Brazylii, USA, Australii itp. Zawsze wyjdzie taniej, niż śląski węgiel. Węgiel ze Śląska może mieć ceny światowe pod warunkiem prywatyzacji kopalń. W obecnej sytuacji te ceny nie mogą być niższe, bo żeruje tam mafia.

      • zefir
        zefir :

        “tagore”:Rosja nie dopłaca do wydobycia węgla.Rosja pokrywa tylko część kosztów transportu eksportowanego węgla.Cały problem jest w niskich kosztach wydobycia rosyjskiego węgla w odkrywkowych kopalniach,wynoszących 30-60zł/T,gdy u nas przekraczających 300 zł/T.Wbrew naszej propagandzie ruski węgiel zawiera mniej popiołów i siarki i nie ma niższej kaloryczności.Parasol polityczny nad importem węgla daje Unia Europejska.Gdyby było inaczej to UE wprowadziłaby cła importowe na import węgla z zewnątrz UE.Sama Polska tego zrobić nie może,bo z wyjątkiem ok 18%importu węgla z Czech,cała reszta to import przez granice będące granicami UE.Poza tym UE importuje rocznie ok 200mln Tonn węgla i wiele jej krajów nie jest zainteresowanych podwyżką ceny węgla z tytułu cła płaconego przez importera.Znaczenie mają też światowe reguły wolnego handlu.

        • tagore
          tagore :

          Jest wiele metod zgodnych z prawem międzynarodowym na utrudnienie funkcjonowania rosyjskiego węgla na polskim rynku. Rosyjskie wojenki handlowe z Polska są doskonałym przykładem takich metod.
          Dopuszczenie do dewastacji sektora gospodarki przez wrogi Polsce kraj jest co najmniej nierozsądne.
          Przykład Ukrainy trzymanej przez Rosję za gardło rączkami z gazu i węgla to dobry przykład. Co nie zmienia faktu istnienia chronionej politycznym parasolem sieci pasożytów na polskim węglu.

          tagore

          • zefir
            zefir :

            Tak krótko w ramach obiektywnej oceny:1/Rosyjskie embargo to odpowiedż na sankcje.2/Ukraina to problem płatności za gaz,oraz warunków opustów cenowych uzgodnionych z Janukowyczem.3/To strona polska zamawia węgiel z Rosji wpływając na tą “dewastację”.

          • tagore
            tagore :

            Rosja od wielu lat wprowadza średnio raz na dwa lata blokadę importu z Polski w zależności od
            swojego widzimisię na różnych obszarach, co przekłada się bezpośrednio na relatywnie niski poziom polskiego eksportu do Rosji. Ujawnienie nagranych rozmów Polskich polityków ,gdy próbowano zablokować import Rosyjskiego węgla nie wydaje się przypadkowy.

            tagore

          • zefir
            zefir :

            Można zażartować,że Rosja hołduje rynkowej zasadzie:klient to wasz pan.Prawda jest jednak taka,że w Rosji dominuje sektor państwowy poddany naczalstwu politycznemu.Ponieważ jesteśmy po przeciwnych stronach politycznej barykady więc różne “widzimisię” miały i mają miejsce.Taka jest rzeczywistość.Ci co potrafią poruszać się w niej zyskują.Przykład USA-wartość obrotów handlowych z Rosją wzrasta mimo sankcji.Polska jako członek UE i Swiatowej org.Handlu nie może jednostronnie zablokować importu węgla z Rosji bez udowodnienia że to z winy Rosji.Decyzja o tzw koncesjach importowych była wymuszona przez lobby górnicze i mimoże to nie blokada to już została rozmyta,czy nawet anulowana,gdyż nie wynikała ona z winy rosyjskiego eksportera.Nie okłamujmy się więc i nie szukajmy winy u innych.Przyczyną trudności krajowego górnictwa są ważkie powody wewnętrzne.Obiektywne czynniki zewnętrzne wpłynęły na górnictwo tyle ,że bardziej ujawniły wewnętrzne grzechy główne tego górnictwa.

  1. adinocka
    adinocka :

    Cwaniaczku ani ty, ani Polska nie dopłaca ani grosza do górnictwa i górników. III RP na górnictwie zarabia (podatki mi.n. od podziemnych wyrobisk i inne kurioza). KW po prostu bankrutuje z wielu powodów (spadek cen węgla, nieudolne zrządzanie, niedoinwestowanie i ewentualnie trwała nierentowność 4 kopalń, które pogrążają 8 rentownych generując 80% straty). Poza tym jest coś takiego jak bezpieczeństwo energetyczne kraju, które nie ma ceny. Bo ruski węgiel tańszy? Teraz tańszy jak ma polska konkurencję. I prawdziwie kamienny, małokaloryczny i zasiarczony…

    • jazmig
      jazmig :

      Jestem Ślązakiem, mieszkam na Śląsku, pracowałem w kopalni i wielu moich znajomych oraz krewnych nadal pracuje na różnych kopalniach, dlatego nie pouczaj mnie o górnictwie, bo nie masz o nim pojęcia. Śląski węgiel jest drogi, bo na Ślaku żeruje mafia, której nikomu nie udało się zlikwidować. Jedyny ratunek to prywatyzacja kopalń. Wszystkie zmiany, gdy są czapy nad kopalniami i mafia, niczego nie dadzą. Obecnie dopłacamy do śląskich kopalń miliardy zł. rocznie, zeróno do ich działalnoci, jak i do emerytur góniczych.

      • adinocka
        adinocka :

        Otóż to, pracowałeś i teraz pewnie szlag cię trafia że chcą ci odebrać emeryckie talony na węgiel. To następna kotwica nierentowności. Jeśli za mafie uznajesz firmy oferujące sprzęt i narzędzia po cenie x 4 przy przyzwoleniu zarządów, to się z tobą zgodzę. Czy to jest najważniejszy powód nie wiem. Wiem że wymienione przeze nie są małoistotne. Wybacz ale co ma górnictwo wspólnego z emeryturami??? Płace składkę na ZUS a nie składkę do KW. To państwo zobowiązuje się do zwrotu składki w ramach emerytury, a nie KW. KW sama płaci za szkody górnicze Nie pisz banialuk. Państwo więcej wyciąga w podatkach. A propos pojęcia o górnictwie wiem ze jako kalfaktor albo sygnalista czy ewentualnie wydawca MW nie za wiele go liznąłeś ale rozmawiasz z pracownikiem oddziału zbrojeń i likwidacji KWK Bielszowice, a wcześniej robót przygotowawczych.

  2. husarz
    husarz :

    Święta racja, pomoc publiczna jest zabroniona przez UE z jakiego powodu powinniśmy ubolewać że nie możemy sobie robić we własnym kraju co chcemy i tak jest we wszystkich dziedzinach. Te dwa miliardy które rząd rzekomo ma przeznaczyć na restrukturyzację czyli likwidację powinno się przeznaczyć na inwestycje w górnictwo które były od lat zaniedbywane a zyski z wyprowadzane do budżetu państwa (na służbę zdrowia itp dziedziny które generują tylko koszty) lub prywatnych kieszeni tych co kopalniami zarządzają i stąd dzisiaj te problemy.
    W obronie kopalni i odbudowie innych dziedzin przemysłu powinien się odbyć ogólnonarodowy protest w naszym kraju!!!

  3. husarz
    husarz :

    Do górnictwa budżet państwa nie dołożył ani złotówki tylko drenował tę branże z zysków, sprawdz sobie ile budżet państwa miał przez ostatnie lata z górnictwa – miliardy złotych. A ty za te pieniądze miałeś edukację i slużbę zdrowia i inne udogodnienia.
    Jak się celowo przez złe zarządzanie polegające na drenowaniu kopalni doprowadza do ich złej sytuacji po to żeby uzasadnić likwidację a potem dokłada się do tego ideologię wolnego rynku i wmyśl tej ideologii wszystko w Polsce likwiduje to jest dobrze? Czy to jest biznesowe zachowanie czy podyktowane ideologią ?
    Dzisiaj w polityce i ekonomii jest więcej ideologii iż za komuny. Tylko młodzieży która niczego nie doświadczyła można wmawiać takie ideologiczne banialuki jak się teraz wmawia że górnictwo jest nieopłacalne. Od dwudziestu 25 lat wmawia się Polakom że nic się w Polsce nie opłaca produkować . To ja się pytam czy to jest ekonomia czy ideologia? Bo ja nie widziałem takiego kraju który nie miałby potencjału na żadną produkcję? Każdy normalny kraj chce coś produkować i sprzedawać bo na tym można się bogacić tylko nie my.

    • jazmig
      jazmig :

      Do górnictwa dopłacamy jawnie i skrycie. Z budżetu są inwestycje w górnictwie, likwidacja szkód górniczych, finansowanie emerytur górniczych itp. Skrycie przekazuje się górnictwo udziały spółek skarbu państwa, z których dywidendy wpływają do spółek górniczych, albo one te udziały sprzedają i mają kasę. Nie ulega wątpliwości, że górnictwo jest źle zarządzane i będzie nadal tak długo, jak długo kopalnie będą państwowe. Obecnie śląskie kopalnie to czarna dziura polskiej gospodarki, która wyssie wszystkie pieniądze i doprowadzi do bankructwa kraju, jak to się stało z PRL.

      • husarz
        husarz :

        To odpowiedz mi jak to się stało że Polska wyprzedała cały swój majątek narodowy tzn sprywatyzowała ostało się tylko kilka polskich firm(nie wiem czy wiesz ale wyprzedają nawet dobra kultury narodowej jak renesansowe zamki) a ma dług publiczny sięgający ponad 1 bilion złotych 16 % bezrobocie i prawie 3 mln osób wyemigrowało głównie za chlebem. Gdyby prywatyzacja była lekarstwem to wraz z z jej wzrostem spadałby dług publiczny i bezrobocie a jest odwrotnie wzrasta i jesteśmy na prostej drodze do bankructwa. Poza tym każda firma nawet ta prywatna kiedy przechodzi kryzys jest dokapitalizowywana i funkcjonuje dalej i w końcu staje rentowna bo przychodzą czasy prosperity albo upada i jest likwidowana. To co mówisz że nie moze być firm państwowych dobrze prosperujących to są założenia czysto ideologiczne.

        • ollek85
          ollek85 :

          po prostu interes jest źle zarządzany , zresztą prezesi mają premie od wydobycia a nie od sprzedaży
          zresztą jak ma być dobrze w tym kraju jak np . taki Piotr Kraśko redaktor TVP ( telewizja publiczna finansowana przez nas ) jest wnuczkiem Wincentego Kraśko – .który to Od 1 stycznia 1946 do 1950 członek zarządu Związku Zawodowego Dziennikarzy RP[1]. Od sierpnia 1948 członek Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Radzieckiej w Gdyni, a od 1 lutego 1950 członek zarządu wojewódzkiego Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Bułgarskiej w Gdańsku[1]

          Od połowy czerwca 1948 kandydat na członka Polskiej Partii Robotniczej[1], następnie od połowy grudnia 1948 członek Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej[1], zajmował wiele funkcji w kierownictwie lokalnym i centralnym partii: członek egzekutywy KW PZPR w Kielcach (1951-1954), następnie sekretarz ds. propagandy (od października 1954 do 1 listopada 1956). W tym okresie zaliczany do “puławian” podczas walki o władzę w kierownictwie PZPR[2]. I sekretarz (od 3 listopada 1956 do 20 lutego 1960) Komitetu Wojewódzkiego w Poznaniu, członek Komitetu Centralnego (od 1959 do śmierci), kierownik Wydziału Kultury KC (od 5 stycznia 1960 do 13 lutego 1971), sekretarz KC (od 15 lutego 1974 do śmierci) a ojcem Piotra Kraśko jest Tadeusz Kraśko
          Na przełomie lat 70/80 pełnił funkcję radcy ambasady PRL i dyrektorem Instytutu Kultury Polskiej w Sztokholmie i dziennikarz z czasów PRL . TO JEST JEDYNIE PRZYKŁAD TAKICH LUDZI POWIĄZANYCH I RÓŻNEGO RODZAJU POCIOTKÓW, PO-WUJKÓW ,WNUCZKÓW SRUCZKÓW
          JEST ICH PEŁNO JAK NIE W MEDIACH TO W ZARZĄDACH …. PORA SIĘ OBUDZIĆ I COŚ Z TYM ZROBIĆ

        • zefir
          zefir :

          “Husarz”,u:Wtrącę się by zwrócić uwagę tylko na niektóre elementy Twego wywodu:1/Dług publiczny ok 1bln PLN.Sprawiasz wrażenie jakbyś dopiero co obudził się.Przecież przez całe 25-ciolecie gospodarki wolnorynkowej Polska zawsze miała po stronie planu i wykonania budżety niezrównoważone,tj z deficytem.Zawsze i każdego roku wydatki przekraczały dochody.Co to oznacza?A to,że tą coroczną dziurę budżetową należało czymś zasypać.Zasypywano więc nie “kamieni kupą” tylko pożyczkami,kredytami i różnymi finansowymi zobowiązaniami,które tworzą dług publiczny.Ten proces trwa,zobowiązania kumulują się i dług narasta.Obsługa samego długu też kosztuje-odsetki.Jednym ze sposobów zmniejszania tej dziury budżetowej miały być dochody budżetowe z prywatyzacji,jak też ograniczanie liczby nierentownych państwowych przedsiębiorstw utrzymywanych z dotacji budżetowych i służących tylko powiększaniu długu.2/Skąd więc te długi,dziwisz się.Spójrzmy więc na górnictwo.Za PRL-u było ok400tys górników,dziś ok 100tys.Ta różnica ok 300tys osób zasiliła grono młodych nieżle opłacanych emerytów,Kto ich finansuje?Przecież nie składki na ZUS od obecnie pracujących górników,gdyż to tylko nikły procent potrzeb.Robi to budżet Państwa zwiększając dług publiczny.Ale przecież to nie tylko górnicy.To również liczne grono młodzierzy emerytalnej które napłynęło ze służb mundurowych i innych uprzywilejowanych wiekowo i przelicznikowo.Mieliśmy przecież niemal półmilionową armię,a dziś ok 100-u tysięczną.Wzbogaciliśmy się również o półmilionową armię urzędniczą.Kiedyś ta armia liczyła tylko stokilkadziesiąt tysięcy.Wynagrodzenia urzędnicze w całości zmniejszają dochody budżetowe.3/aktualny wskażnik bezrobocia w Polsce wg Eurostatu to 8,2%,a nie 16%.Możliwość emigracji zarobkowej to dla Polski z jednej strony zbawienie,a z drugiej strony tragedia.4/Nie jest prawdziwą reguła że każda prywatna firma jest dokapitalizowywana gdy popadnie w kłopoty.Prywatny właściciel nie utrzymuje na siłę firmy deficytowej.Nawet jednak gdy to robi to na ryzyko własnego prywatnego,a nie publicznego kapitału.

    • zefir
      zefir :

      Szanowny “Husarz”-u,zastanawiałem się skąd u Ciebie ta pewność w tym co napisałeś.Myszkując znalazłem żródło,które mogło Cię inspirować:gornictwo.wnp.pl/olszowski-prezes-giph-gornictwo-wspomaga-budzet-panstwa-nie-odwrotnie,235611_1_0o.html .W tym wywiadzie prezes Górniczej Izby Przemysłowo Handlowej, Janusz Olszowski,faktycznie mówi propagandowo,że:1/W 2013r górnictwo obligatoryjnie zapłaciło 7,1 mld.zł do budżetu państwa,budżetów gmin i innych instytucji państwowych,zaś w latach 2000-2013 zapłaciło z tego tytułu ok.107mld zł. Ja tego nie neguję,gdyż nie mam podstaw.Ja świadomie piszę “propagandowo”gdyż pan Olszowski zapomniał dodać,że gros tych kwot to obciążenia o charakterze podatkowym,które są elementem kalkulacyjnym ceny węgla.To nie górnictwo zapłaciło te kwoty,tylko nabywcy węgla.Górnictwo było tylko pośrednikiem w przekazaniu tych kwot od nabywcy węgla do budżetów.W tym nie ma żadnej zasługi górnictwa.Oczywiście,zastrzegam się,że nie dotyczy to jednej pozycji:podatku CIT,tj podatku od ewentualnego zysku w górnictwie.2/Pan prezes ślizga się po tych,którzy wskazują na budżetowe dopłaty do górniczych rent i emerytur,twierdząc że to nie wina górnictwa tylko wina państwowego systemu emerytalno-rentowego.Z winą tego systemu emerytalnego trudno nie zgodzić się z panem prezesem,ale to właśnie dzięki temu systemowi wypływają z budżetu grube miliardy zł.

      • husarz
        husarz :

        Sam sobie odpowiedziłaeś ja opieram się na danych które podają związki zawodowe. Oczywiście że są to być może podatki zawarte w cenie węgla które płacą nabywcy ale o to właśnie chodzi w biznesie ten podmiot który sprzedaje i jest krajowym czynnikiem wytwórczym płaci te wszystkie podatki do budżetu nie ma to znaczenia czy jest to cit czy vat nie wartościowałbym tutaj tego, kiedy podmiotu zabraknie nie ma nic a jesli jest to podmiot zagraniczny powiększa PNB tego kraju z którego się wywodzi i zysk transferuje dla siebie a nie do budżetu jak to robią spółki z udziałem skarbu państwa (nawiasem mówiąc sprawdź sobie ile wpłaca do budżetu KGHM chociaż i tej spółce narzucono podatek od kopalin co pogarsza jej rentowność). Co do twojej poprzedniej wypowiedzi Dziękuję za wtrącenie się gdyż cenię sobie wszelkie polemiki. Sprostuje tylko kilka twoich danych wg GUS-u (dane które podajesz wg Eurostatu też są nie prawdziwe bezrobocie na poziomie 8 % było w czasach największej emigracji i lepszej sytuacji ekonomicznej tj w roku 2007 poza tym ze względu na metodę liczenia i szczegółowość danych trzeba patrzeć na dane gusu)bezrobocie za luty 2014 wyniosło w skali kraju 13,8 % (w nIektórych regionach naszego kraju jak powiaty Polski zachodniej bezrobocie wynosi nawet 28 %)pomyliłem się o niecałe 3% jako osoba która z racji wykształcenia zajmowałała się problemami społecznymi wiem że ta stopa obejmuje w 80% osoby trwale bezrobotne oprócz tego w naszym kraju mamy do czynienia ze zjawiskiem bezrobocia nierejestrowanego którego żadna uczelnia w kraju nie chce badać sam sobie odpowiedz z jakich powodów jesteś osobą inteligentną to na pewno znajdziesz odpowiedź na to moje pytanie. Podpowiem ci tylko że uczelnie dzisiaj są bardziej zideologizowane niż kiedyś. Zresztą sam system postępowania z bezrobotnym przez Urzedy pracy zniechęca do rejestrowania jest to działanie celowe aby wykazywać “optymistyczne” statystyki. Nie wspomnę juz o tym ze ta stopa wynosiłaby o wiele więcej gdybyśmy dodali całą emigrację która również w 80 %składa się z ludzi którzy wyjechali z Polski z powodów nazwijmy to ekonomicznych. Kolejny problem który powstał w Polsce wyniku transformacji to znaczące zmniejszenie kadry menedzerskiej w porównaniu do lat minionych (do dzisiaj nie możemy wyjśc z tego dołka) tj do okresu PRL, na to pytanie tez sobie odpowiedz dlaczego tak się stało lub zapytaj rodziców.
        Nie jestem zwolennikiem minionego systemu daleko mi do tego ale jestem za równością i wolnością gospodarczą wedle której mogą istnieć podmioty prywatne i publiczne na równych prawach dzisiaj niestety tak nie jest.

      • husarz
        husarz :

        Kolejna rzecz co do emerytur to nie dajmy się oszukać wcześniejsze emerytury górnicze w naszym państwie są dowodem na wysoki poziom rozwoju cywilizacyjnego i kulturalnego naszego społeczeństwa że rozumiemy iż górnik ma wcześniej przejśc na emeryturę 🙂

  4. adinocka
    adinocka :

    @jazmig tu konkrety na temat “dopłacania przez panstwo do górnictwa” . Pisze to nie tępy ryl jak ja tylko wykwalifikowany fachowiec i ekspert, bynajmniej nie samozwanczy.

    “W roku ubiegłym z tytułu obligatoryjnych obciążeń górnictwo węgla kamiennego zapłaciło do budżetu państwa, gmin górniczych, funduszy i innych państwowych instytucji kwotę 7.125.694,7 tys. zł.

    Oznacza to, że na jedną tonę wydobytego węgla przypadało 100 zł obciążeń, czyli jedna trzecia średniej ceny zbytu.

    Suma tych wpłat w latach 2000-2013 to 90.956.094,6 tys. zł, co w cenach roku 2013 daje kwotę 107.143.077,03 tys. zł.

    A ile pieniędzy w tym samym czasie górnictwo dostało z budżetu państwa?

    – W tych samych latach górnictwo otrzymało dotacje w wysokości 10.881.609,6 tys. zł, w tym jedynie 412.255,1 tys. zł to dofinansowanie nakładów inwestycyjnych spółek węglowych.

    Reszta tej kwoty została przeznaczona głównie na pokrycie kosztów przeprowadzonych w przeszłości reform związanych z likwidacją kopalń, zabezpieczeniem sąsiednich kopalń przed zagrożeniami, szkodami górniczymi powstałymi w wyniku reaktywacji starych pustek oraz na pokrycie części świadczeń byłych pracowników. ”
    http://gornictwo.wnp.pl/olszowski-prezes-giph-to-gornictwo-wspomaga-budzet-panstwa-nie-odwrotnie%2C235611_1_0_0.html

    I tyle faktów drogi jazmig na temat pisanych przezciebie banialuk