Minister obrony Mariusz Błaszczak podpisał decyzję o utworzeniu Akademii HIMARS i 1. Brygady Rakiet, wyposażonej w te systemy. Nowa brygada wojsk rakietowych wchodzi w skład 16. Dywizji Zmechanizowanej.

W czwartek minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak gościł w Kijewie, w woj. kujawsko-pomorski. Uczestniczył tam w uroczystości podpisania decyzji o utworzeniu Akademii HIMARS i 1. Brygady Rakiet oraz w ćwiczeniu rakietowym z wykorzystaniem wyrzutni HIMARS.

– Po 18 latach wraca do Wojska Polskiego jednostka artylerii rakietowej – powiedział szef MON. Przypomniał, że w 2005 roku rozwiązano ostatni dywizjon tego rodzaju. Był on wyposażony w posowieckie rakiety Toczka, o zasięgu 70 kilometrów. Zaznaczył, że teraz artyleria rakietowa opierać się będzie na systemach HIMARS, „których zasięg to do 300 km”. Tym samym, Wojsko Polskie ma możliwość dokonania ostrzału na dalekich dystansach, co jest „niezwykle ważne do odstraszania agresora”.

 

Minister podkreślił, że zadaniem władz Polski jest wyposażenie wojska w „broń, która spowoduje, że Rosja nie odważy się napaść na Polskę”. – Właśnie taka broń jest na wyposażeniu Wojska Polskiego. Dzisiaj mogliśmy zobaczyć, że w ręku polskich żołnierzy, przeszkolonych zarówno w USA, jak i w Polsce, stanowi świetną broń odstraszającą agresora – powiedział.

Błaszczak poinformował, że nowo powstała brygada wojsk rakietowych będzie stacjonowała w dwóch miejscach: w Toruniu i w Orzyszu. Dodał, że brygada wchodzi w skład 16. Dywizji Zmechanizowanej, odpowiedzialnej za bezpieczeństwo w północno-wschodniej części Polski.

Szef MON twierdził też, że od 2015 roku polskie władze przyjęły zasadę, że „chroniony jest każdy skrawek polskiego terytorium”. W jego ocenie, „wcześniej tak nie było”. Zaznaczył, pierwsze wyrzutnie HIMARS, pozyskiwane na mocy kontraktu podpisanego w 2019 roku, są już w Polsce.

Zobacz: Kolejne HIMARS-y trafił do Polski

– Negocjujemy kolejny kontrakt, na który uzyskaliśmy zgodę władz amerykańskich. Kongres USA wyraził zgodę na zakup kolejnych 500 wyrzutni HIMARS. Będą osadzone na polskich ciężarówkach Jelcz, tak jak są osadzone na Jelczach np. wyrzutnie systemu Patriot. Negocjujemy szczegóły z producentem, ale jestem dobrej myśli, że osiągniemy nasz cel szybko – podkreślił.

Minister obrony wyjaśnił, że w celu szkolenia kolejnych artylerzystów, powołana została Akademia HIMARS, na wzór Akademii Abrams, również we współpracy z V Korpusem US Army. Ośrodek ten będzie otwarty na współpracę z sojusznikami z państw bałtyckich, które także zakupiły te systemy artyleryjskie.

– Nabycie przez Polskę systemu HIMARS stanowi kolejny kamień milowy na drodze modernizacji polskiej obronności i zaangażowania w podniesienie bezpieczeństwa NATO. (…) Polska wzmacnia swój potencjał odstraszania i interoperacyjności z USA i naszymi sojusznikami. Takie inwestycje, wraz z obecnością amerykańskich żołnierzy w Polsce, to jasny sygnał, że wschodnia flanka NATO jest bezpieczna, że bezpieczna jest Polska – powiedział z kolei zastępca szefa Misji USA w Polsce, Daniel Lawton.

Przeczytaj: W Polsce powstanie fabryka produkująca rakiety HIMARS

W lutym br. informowaliśmy, że Departament Stanu USA zatwierdził sprzedaż Polsce 18 wyrzutni systemu artylerii rakietowej HIMARS i 468  systemów modułowych do montaży wyrzutni na podwoziach wraz z ok. 9 tys. rakiet, w tym 45 systemu ATACMS o zasięgu 300 km. Szacowana wartość umowy to 10 mld dolarów.

PAP / Bankier.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply