Po raz pierwszy w historii ministrem spraw wewnętrznych Wielkiej Brytanii został obywatel, którego oboje rodzice urodzili się poza Wyspami.
Potomkowie imigrantów bywali już członkami brytyjskiego rządu. Jednym z nich jest Sajid Javid, który jako syn Pakistańczyków zajmował w rządzie Theresy May fotel ministra do spraw społeczności i samorządu lokalnego, czyli resortu niejako “branżowo” zajmującego się społecznościami imigranckimi.
W poniedziałek Javid dostał jednak nominację na stanowisko ministra spraw wewnętrznych co stanowi novum. Nigdy przedtem polityk imigranckiego pochodzenia nie kierował tym resortem, uważanym za jedno z trzech najważniejszych ministerstw w rządzie (obok ministerstwa finansów oraz ministerstwa spraw zagranicznych). Javid mógł osiągnąć taki polityczny awans dzięki dymisji poprzedniej zwierzchniczki resortu Amber Rudd.
Rodzice 48-letniego Javida urodzili się w Pakistanie. Po raz pierwszy zasiadł w Izbie Gmin z ramienia Partii Konserwatywnej w 2010 roku, uzyskując mandat z okręgu Bromsgrove w hrabstwie Worcestershire. W latach 2014-2015 był w rządzie Davida Camerona ministrem kultury mediów i sportu, zaś w latach 2015-2016 ministrem biznesu innowacji i umiejętności. Potem objął tekę w rządzie Theresy May.
Muzułmanin został burmistrzem Londynu i od razu spadł tam poziom bezpieczeństwa, teraz inny został ministrem od policji, więc cała UK ma przerąbane.