W Piastowie (woj. mazowieckie) 44-letni Ukrainiec zaatakował w czwartek byłego pracodawcę. Doszło do szamotaniny, w wyniku której Polak został pobity. Padły także strzały, ale według informacji policji, nikt nie został ranny.

Sprzeczka między mężczyznami wynikła po tym, jak polski przedsiębiorca zwolnił Ukraińca z pracy. Ten wyszedł z firmy, ale po chwili wrócił do niej uzbrojony w broń palną i zażądał od byłego pracodawcy zapłaty. Napastnik uderzył Polaka w twarz i prawdopodobnie oddał kilka strzałów, jednak nikt nie został postrzelony.

Właścicielowi firmy udało się uciec z miejsca zdarzenia i poinformować policję. Funkcjonariusze niemal natychmiast zjawili się na miejscu i aresztowali Ukraińca. Na poboczu drogi odnaleziono także broń, którą zabezpieczono do badań.

Prokuratura Rejonowa w Pruszkowie przedstawiła obywatelowi Ukrainy zarzut usiłowania rozboju z użyciem broni. Sąd zgodził się na tymczasowe aresztowanie mężczyzny, któremu grozi teraz kara pozbawienia wolności na minimum 3 lata.

Czytaj także: Ukrainiec zabił dwie osoby. Zatrzymano go na granicy z Ukrainą

Kresy.pl / polsatnews.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply