Gdyby wybory prezydenckie odbyły się w terminie, to przy spodziewanej, niewysokiej frekwencji urzędujący prezydent Andrzej Duda mógłby być pewny reelekcji – wynika z sondażu Kantar dla „GW”. Przełożenie wyborów oznaczałoby konieczność przeprowadzenia drugiej tury.

W środę wieczorem opublikowano wyniki sondażu pracowni Kantar dla „Gazety Wyborczej”, przeprowadzonego w dwóch wariantach.

W pierwszym założono, że tegoroczne wybory odbędą się bez zmian, w wyznaczonym terminie, czyli 10 maja br. W tym wariancie zdecydowane zwycięstwo odniósłby urzędujący prezydent Andrzej Duda, który wygrałby już w pierwszej turze, zdobywając aż 65 proc. głosów. Jego główna kontrkandydatka, Małgorzata Kidawa-Błońska z Koalicji Obywatelskiej, mogłaby w tym przypadku liczyć na 10 proc. głosów. Pozostali kandydaci uzyskaliby wyniki w przedziale 4-6 proc.

 

Jednocześnie, w przypadku wyborów w dotychczasowym terminie zapowiada się dość niska frekwencja, która może wynieść tylko 31 proc. Według „GW”, na wybory zdecydowaliby się pójść głównie wyborcy Andrzeja Dudy.

Z sondażu wynika jednak, że forsowany przez PiS pomysł, by mimo pandemii koronawirusa wybory prezydenckie odbyły się w terminie, wywołuje duże kontrowersje i liczne głosy sprzeciwu. Blisko ¾ ankietowanych (73 proc.) wolałoby, żeby wybory odbyły się w późniejszym terminie. 19 proc. respondentów popiera przeprowadzenie wyborów 10 maja.

Drugi wariant zakładał, że wybory zostaną przełożone i odbędą się w późniejszym terminie. W tym przypadku Duda uzyskałby znacznie gorszy wynik, ale wciąż zapewniający mu sporą przewagę nad konkurencją. Według Kantar, w tym przypadku prezydent mógłby liczyć na 44 proc. głosów, co oznaczałoby konieczność przeprowadzenia drugiej tury. Przeszłaby do niej najpewniej Kidawa-Błońska, która jednak prawdopodobnie nie zdobyłaby nawet połowy tego, co Duda. Na kandydatkę prounijnej KO zagłosowałoby 19 proc. ankietowanych. Kolejne miejsca zajęliby: lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz (8 proc.), Robert Biedroń i Szymon Hołownia (po 7 proc.) i Krzysztof Bosak (5 proc.). Szacowana frekwencja w tym przypadku to 61 procent.

Wyniki opublikowane przez „Wyborczą” pokazują, że w drugiej turze obecny prezydent uzyskałby reelekcję, zdobywają 53 proc. głosów, podczas gdy jego oponentka tylko 39 proc. Wyniki te uwzględniają jednak także osoby niezdecydowane, stanowiące 8 proc.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Sondaż został przeprowadzony przez Kantar dla “GW” w dniach 23-24 marca, CATI, próba tysiąca osób reprezentatywna dla populacji w wieku powyżej 18 lat.

Czytaj także: Sondaż prezydencki: Bosak wyprzedził Biedronia i Hołownię

wyborcza.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply