Nowy minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak zapowiedział w poniedziałek likwidację Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

Nowy koordynator służb specjalnych był pytany w poniedziałek w TVN 24, czy planowane odwołanie szefa CBA to wstęp do likwidacji tej służby. “Zapowiedzieliśmy, że CBA będzie likwidowane” – odpowiedział. Dodał, że póki co będzie powołany następca Andrzeja Stróżnego, ale kto nim zostanie, to decyzja szefa rządu.

“Będę proponował pewne rzeczy, ale to decyzja premiera” – powiedział. Wskazał, że ta służba “została powołana ustawą i musi być rozwiązana również ustawą”.

“Ustawą trzeba odwołać, natomiast nowe kierownictwo z pewnością będzie miało tutaj pole manewru, co do tego, w jaki sposób ta służba ma działać w najbliższych tygodniach, miesiącach, aż do czasu podpisania ustawy, jej wejścia w życie” – oświadczył.

Siemoniak był dopytywany, czy wyobraża sobie, że prezydent Andrzej Duda podpisze ustawę o likwidacji CBA. “A kto sobie wyobrażał, że prezydent Andrzej Duda podpisze ustawę o finansowaniu in vitro?  Są na niebie i ziemi rzeczy, o których się nie śniło filozofom” – odpowiedział.

“Zakładam, że ogląd CBA, fakty, które dotyczą tej służby,  przede wszystkim nielegalna inwigilacja, (…),  dadzą wiele do myślenia, czy to jest rzeczywiście służba, czy to była rzeczywiście służba antykorupcyjna czy to była partyjna służba na usługach jednej partii” – dodał. Zadeklarował jednocześnie, że rząd Donalda Tuska “będzie twardo walczył z korupcją”.

Zobacz także: “Rz”: Donald Tusk dymisjonuje szefa CBA choć prawo na to nie pozwala

tvn24.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply