Według serbskiego dziennika Kurir, Serbia i Węgry prowadzą zaawansowane rozmowy na temat zawarcia sojuszu wojskowego. Jak podaje gazeta, Aleksandar Vučić i Viktor Orban mają już realizować pierwsze kroki w kierunku stworzenia wspólnego paktu obronnego.

Decyzja Belgradu o zacieśnieniu współpracy z Budapesztem ma być odpowiedzią na niedawny pakt wojskowy zawarty między Chorwacją, Albanią i Kosowem. W zeszłym tygodniu w Tiranie ministrowie obrony tych trzech państw podpisali trójstronne memorandum obronne, deklarując gotowość do wspólnej reakcji na wszelkie zagrożenia dla stabilności regionu Bałkanów Zachodnich.

Umowa została podpisana we wtorek w stolicy Albanii, Tiranie. Jeden z sygnatariuszy, minister obrony Kosowa Ejup Maqedonci zadeklarował – „Albania, Chorwacja i Kosowo będą razem jeszcze silniejsze w obliczu wspólnych wyzwań i celów w dziedzinie obrony i bezpieczeństwa. Stało się tak, ponieważ dzisiaj w Tiranie podpisaliśmy trójstronną deklarację wraz z moimi dwoma odpowiednikami i przyjaciółmi, Pirro Vengu, ministrem obrony Albanii, i Ivanem Anušiciem, ministrem obrony Chorwacji”.

Choć sygnatariusze zapisali, iż ich sojusz nie jest wymierzony w żadne inne państwo, wywołał szybką reakcję sąsiada dwóch z trójki stron umowy – Serbii. W oświadczeniu wydanym późnym wieczorem tego samego dnia, w którym została podpisana tirańska deklaracja, serbskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych określiło ją jako „prowokację”. 

Co istotne, zarówno Chorwacja, jak i Albania są członkami NATO, co oznacza, że ich porozumienie z Kosowem ma szczególne znaczenie geopolityczne. W odpowiedzi Serbia, choć sama nie jest członkiem Sojuszu Północnoatlantyckiego, może zawrzeć podobny układ z Węgrami, które należą do NATO.

Serbscy politycy i analitycy uważają, że porozumienie Albanii, Kosowa i Chorwacji stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa Serbii. Jak podaje Kurir, rząd w Belgradzie powinien niezwłocznie poinformować Radę Bezpieczeństwa ONZ o potencjalnym naruszeniu międzynarodowych ustaleń dotyczących stabilności Bałkanów.

Prezydent Aleksandar Vučić podkreślił, że podpisanie paktu wojskowego przez Albanię, Kosowo i Chorwację narusza subregionalne porozumienie o kontroli zbrojeń z 1996 roku.

— Jestem niemal pewien, że NATO nie zostało nawet poinformowane o podpisaniu tego dokumentu  — stwierdził serbski prezydent po spotkaniu z sekretarzem generalnym NATO Markiem Rutte.

Kresy.pl / kurir.rs

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Dodaj komentarz