Saakaszwili: Putin chce wysadzić w powietrze Besarabię

Putin chce wysadzić w powietrze Besarabię, która jest częścią regionu odeskiego. To jego główne zamierzenie. Będzie też kontynuował politykę polegającą na wykrajaniu kolejnych części Donbasu – mówi cytowany przez PAP gubernator obwodu odeskiego Micheil Saakaszwili.

Saakaszwili oznajmił, ze jego zadaniem jest zapobieżenie wojnie w regionie:

“Jeżeli Odessa upadnie, upadnie cała Ukraina, upadnie też Gruzja” – powiedział były prezydent Gruzji, od niedawna także obywatel Ukrainy i gubernator obwodu odeskiego. Jak zaznaczył, określone cele wobec rządzonego przez niego regionu ma prezydent Rosji:

“Putin chce wysadzić w powietrze Besarabię, która jest częścią regionu odeskiego. To jego główne zamierzenie. Będzie też kontynuował politykę polegającą na wykrajaniu kolejnych części Donbasu” – powiedział. “Jestem w Odessie, aby nie wybuchła tu wojna. To jest celem dla mnie, podobnie jak doprowadzenie do rozwoju regionu” – dodał cytowany przez Polską Agencję Prasową Saakaszwili.

PAP / Kresy.pl

7 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. zan
    zan :

    A tak nawiasem mówiąc…to czemu Szakal Szwili – narkoman i przestępca wygnany z Gruzji – został gubernatorem Odessy? Czemu nie ktoś z Ukrainy? Może któryś z tutejszych bandero-natowców wyjaśni swoimi prostymi, lucuferiańskimi słowami.

      • zan
        zan :

        Odessa to znany na całe Sowiety matecznik żydowskiej przestępczości, natomiast Sakaszwili to typowy “góral” – z resztą to jest JEDYNY powód dla którego Kalkstein wspierał Gruzję w 2009. Solidarność plemienna. Minister obrony Gruzji miał wszak obywatelstwo izraelskie. Rozumiem, rozumiem, ale jednak ostentacja poraża. Kiedy ostateczne rozwiązanie kwestii gojskiej?

    • rudy
      rudy :

      Jak powiedział mi jeden anty-rosjan: “Bo świetnie umie walczyć z korupcją. Nawet gruzini przyznają, że po nim nie zostało już śladu korupcji.”. Rezumując, pomimo znanych działań jak jest zainteresowanie (czy solidorność), to przyczynę zawsze można znaleźć.

      • zan
        zan :

        Sakaszwili robił sobie operacje plastyczne za publiczne pieniądze, w korupcji siedział po uszy. Prostaczkowie zawsze będą sobie racjonalizować nawet najdziksze posunięcia swoich idoli, a w ostateczności posuną się do halucynacji. Skoro nie został nawet ślad korupcj, to czemu w Gruzji wysłano za nim listy gończe? Widać strasznie ta Gruzja skorumpowana skoro goni świętego bojownika z korupcją. Nic nie gra w tej wersji :D.

        • rudy
          rudy :

          Ja dobrze znam cenę Saakaszwilemu. Tylko podałem przykład jednej wymówki jednego antyruskiego Polaka. Co dziwne, że z taką logiką czemuś Stalina nie oczyścił… ach tak, tamty przecież był po stronie Rosjan. Przykra hipokryzja…