Minister rolnictwa Czesław Siekierski będzie próbował powstrzymać kolejne rolnicze blokady dróg. „Traktujemy bardzo poważnie rozmowy z rolnikami, potrzebujemy jednak czasu”.

W sobotniej rozmowie z RMF FM minister rolnictwa Czesław Siekierski odniósł się do zapowiadanego przez Solidarność Rolników Indywidualnych strajku generalnego. Ma to być sprzeciw wobec decyzji Brukseli w sprawie importu produktów rolnych z Ukrainy i bierności polskiego rządu.

„Będziemy próbować powstrzymać kolejne rolnicze blokady dróg” – zapewniał minister Siekierski. Zaznaczył, że cały czas prowadzone są rozmowy z organizacjami rolniczymi i samymi rolnikami. Dodał, że na początku przyszłego tygodnia będzie wizytował i sprawdzał przejścia graniczne, ma też spotkać się ze związkami zawodowymi rolników.

 

„Patrzymy w kontekście przyszłych zbiorów, by do tego czasu opróżnić magazyny. Traktujemy bardzo poważnie rozmowy z rolnikami, potrzebujemy jednak czasu, prosimy o to, bo ten rząd funkcjonuje dopiero od sześciu czy siedmiu tygodni” – podkreślił Siekierski.

„Chcemy poznać główne postulaty rolników: czy są związane z opłacalnością, czy z Zielonym Ładem, czy z napływem towarów” – powiedział minister. „Prowadzimy rozmowy dwustronne z Ukrainą” – dodał.

Szef resortu rolnictwa wyraził zrozumienie dla protestów rolników, którzy jego zdaniem „protestują w słusznej sprawie”.

„Jeśli chodzi o zboże, zboże już nie napływa, jest blokada, są nadwyżki z poprzednich sezonów. Jest też problem polegający na tym, że gdy zboże jest eksportowane z Polski, trafia na rynki, z których jest wypychane przez tańsze zboże z Ukrainy” – powiedział Siekierski. Zapewnił, że rząd stara się te problemy rozwiązać, ale obawia się, że nie uda się tego zrobić przed protestami.

„Potrzebny jest czas do końca zbiorów, taki mamy plan. Mamy pewne porozumienia zawarte, jeśli chodzi o przewoźników, prowadzimy intensywne rozmowy z Unią, nasze żądania są jednoznaczne, sprawy handlu są w kompetencjach Unii Europejskiej. Nie chcemy sztucznych sposobów, nie chcemy niczego załatwiać w taki sposób, by przekonywać jakimiś sztuczkami do zakończenia protestu, to mają być poważne rozmowy z rolnikami, bo my serio traktujemy ich oczekiwania” – dodał minister rolnictwa.

Jaki wynika z informacji uzyskanych przez dziennikarzy RMF FM w Polskiej Izbie Zbożowo-Paszowej, nadwyżki zboża w Polsce z poprzednich sezonów sięgają obecnie nawet 6 mln ton.

Jak informowaliśmy, Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Rolników Indywidualnych „Solidarność” podjął uchwałę o ogłoszeniu strajku generalnego rolników na terenie całego kraju, który rozpocznie się blokadą wszystkich przejść granicznych Polski z Ukrainą wraz z blokadami dróg i autostrad w poszczególnych województwach z dniem 9 lutego o godzinie 10.00.

Czytaj również: Rolnicy zablokowali granicę belgijsko-holenderską

rmf24.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply