Dzieci poległych na Ukrainie polskich ochotników dostaną renty specjalne w wysokości 2 tys. złotych miesięcznie. Decyzję w tej sprawie podjął premier Mateusz Morawiecki. „Rzeczpospolita” ustaliła, że pieniądze mają być przyznawane do czasu pełnoletności lub zakończenia nauki.
Rzecznik prasowy międzynarodowego legionu Damien Magru informował w listopadzie, że Polacy są trzecią pod względem liczebności grupą narodową w legionie. Kilku z nich zginęło w walkach. Jak poinformowała w piątek “Rzeczpospolita”, dzieci poległych na Ukrainie polskich ochotników dostaną renty specjalne w wysokości 2 tys. złotych miesięcznie.
“Dzieci poległych ochotników dostaną specjalne renty, jednak prace nad zniesieniem karalności za służbę w ukraińskiej armii są wciąż dalekie od finału. Dwa tysiące złotych – taką kwotę miesięcznie będą otrzymywać dzieci Polaków poległych w walkach w Ukrainie” – podała gazeta w piątek. Decyzję w tej sprawie podjął premier Mateusz Morawiecki.
Pieniądze będą przyznawane do czasu pełnoletności lub zakończenia nauki szkolnej.
Jak informowaliśmy, w grudniu w Sejmie złożono projekt ustawy, zwalniający od odpowiedzialności karnej Polaków, którzy po 20 lutego 2014 r. wstąpili do ukraińskich sił zbrojnych, by walczyć z Rosją. Zdaniem autorów projektu, takie osoby kierują się patriotyzmem i działają na rzecz bezpieczeństwa Polski.
Zobacz także: Polacy jedną z najliczniejszych grup ochotników na Ukrainie
rp.pl / Kresy.pl
To jest już granda. Jeżeli ktos wbrew obowiayującemu prawu jedzie walczyć w obcej armi jako najemnik, to niech sie liczy z tym, że może stracić zdrowie lub życie. Ale usprawiedliwianie tego, i obciażanie własnymi wyborami innych (społeczeństwa) jest nie na miejscu. Rodzina powinna się interesować dokad jedzie ojciec, brat albo syn. Natomiast renty za coś takiego nie powinny być wogóle przyznawane. Nikt ich do tego nie zmuszał. Natomiast Morawiecki rozdaje nie swoje pieniądze – co mu tam.
Z jakiej racji polski podatnik ma płacić za to, że idioci lub kolaboranci neobanderowskich władz Ukrainy dali się zabić? Jeżeli ktokolwiek powinien płacić dzieciom zabitych to władze Ukrainy.
Ojciec walczący na Ukrainie naruszył polskie prawo, a więc jest przestępcą. Dla “polskiego” premiera nie ma to jednak znaczenia; jednocześnie w ten sposób zachęca do łamania prawa – a to jest podżeganiem do przestępstwa.
Dzieci nie są niczemu winne a ojciec zginął z rąk Putinowskiego oprawcy.
A czy ktoś chce karać dzieci, że ojciec je porzucił, aby zabijać Rosjan i bronić banderowców, którzy wcześniej w sposób wyjątkowo okrutny mordowali Polaków? Oczywiście, że dzieci są niewinne, ale czy w Polsce nie ma innych biednych i nieszczęśliwych dzieci, którym się nie pomaga? Dlaczego dzieci zwyrodniałych ojców mają być faworyzowane?
Typowe myślenie komunistycznego pociotka. Polacy walczą o Kresy a więc o swoją ziemię, więc i pieniądze dla dzieci to dobry krok.
Ponowię pytanie, Twoim zdaniem na Ukrainie powinni rządzić Polacy czy Rosjanie?
Moim zdaniem Polacy. Przy okazji dowiemy się czy jesteś Ruską onucą.
Wyjątkowo durne pytanie z gatunku “Czy dobrze by było gdyby Polska była najbogatszym krajem świata czy lepiej żeby była najbiedniejszym krajem świata?”. Po pierwsze Polacy na Ukrainie nie walczą o Kresy ani o “swoją ziemie” bo banderowcy ani myślą nam tej ziemi oddawać tylko są NAJEMNIKAMI, po drugie REALIA są takie, że Polacy NIGDY już nie będą “rządzić” na Ukrainie (skąd takie durne pomysły?). To próby tłumaczenia kretynów i banderowskich kolaborantów w ten sposób mogą być wskazówką na brak kontaktu z rzeczywistością lub bycie banderonucą.
r2d2 nie zrozumie jednego nigdy. Ukraina to mieszanina różnych narodowości, gdyż po II wojnie światowej dołączono do ZSRR ziemie Polski, Słowacji, Węgier i Rumunii. Za pijaka Jelcyna powstała jako niezależne państwo, w którym kwestie narodowościowe zostały całkowicie pominięte. Do 2014 roku Ukraina nie prześladowała mniejszości narodowych. Sytuacja zmieniła się wraz puczem, który został odrzucony na Krymie i w Donbasie, gdzie dominuje ludność rosyjska. Banderowcy, gdyż oni przejęli władzę, od 2014 roku bombardowali Donbas, przy okazji prześladując mniejszości narodowe i pomniejszać ich prawa (wyjątkowym bestialstwem banderowców był mord w Odessie, rzekomo przez nieznanych sprawców). Reakcje na te prześladowania nastąpiły tylko ze strony Węgier i Rosji, gdyż “polskie” skundlone władze oraz znaczna część mediów każdą prowokację przeciwko Polakom nazywały prowokacjami Putina. W tym czasie NATO zaczęło gwałtownie dozbrajać Ukrainę i udawać, iż nie widzi coraz bardziej rozrastającego się faszyzmu oraz coraz ostrzejszych tendencji antyrosyjskich – NATO było wyraźnie zainteresowane wojną z Rosją w wykonaniu Ukraińców. Tak się stało, tyle tylko, że Rosja zaatakowała jako pierwsza.
Ktoś, kto to zauważa jest onucą, gdyż interesuje się historią – zabawne.
na Ukrainie powinni rządzić Polacy nie Ruscy czy Ukraińcy i to jest moje zdanie. Paniał?
Dziecinoczywiscie szkoda ale to nie jedyne sieroty w Polsce. Mam jedno pytanie czy osoby poległe występowały do Mi istra Obrony Narodowej o zgodę na służbę w obcej armii? Czy MON takie zgody wydaje? Jeśli nie mamy do czynienia z absurdalna sytuacja w której Premier Rzadu nagradza za łamanie prawa! Nagradza gdyż inne sieroty nie mogą liczyć na takie względy.
Zero praworządności wręcz kabaret!
Dzieci oczywiscie szkoda ale to nie jedyne sieroty w Polsce… Mam jedno pytanie czy osoby poległe występowały do Mi istra Obrony Narodowej o zgodę na służbę w obcej armii? Czy MON takie zgody wydaje? Jeśli nie mamy do czynienia z absurdalna sytuacja w której Premier Rzadu nagradza za łamanie prawa! Nagradza gdyż inne sieroty nie mogą liczyć na takie względy.
Zero praworządności, wręcz ?kpina i kabaret!