Rosyjska Duma Państwowa ratyfikowała umowę o wszechstronnym partnerstwie strategicznym zawartą z Koreą Północną, która ma cechy sojuszu.
„Porozumienie w pełni uwzględnia obecną sytuację geopolityczną i przenosi stosunki między Rosją a Koreą Północną na nowy – sojuszniczy poziom. Stanowi to podstawę do poszerzania współpracy we wszystkich obszarach interakcji i fundament wszechstronnego partnerstwa strategicznego między Moskwą a Pjongjangiem w oparciu o zasady wzajemnego poszanowania suwerenności i integralności terytorialnej, nieingerencji w sprawy wewnętrzne” – skomentował Leonid Słucki, przewodniczący Komisji Spraw Międzynarodowych izby niższej rosyjskiego parlamentu.
Słucki ocenił, iż ratyfikowana umowa ma „pokojowy i defensywny charakter” i w „żaden sposób nie jest skierowana przeciwko krajom trzecim”. Podkreślił przy tym, że „jej ratyfikacja pomoże także w ustanowieniu stabilności i równowagi w regionie Azji i Pacyfiku oraz w Azji Północno-Wschodniej, biorąc pod uwagę czynnik Półwyspu Koreańskiego”.
W czerwcu prezydent Rosji Władimir Putin przybył do Korei Północnej. Podpisał on z przywódcą tego państwa Kim Dzong Unem “Umowę o wszechstronnym partnerstwie strategicznym”. Porozumienie zawiera wzajemne gwarancje bezpieczeństwa podobne do sojuszu. Przewiduje m.in. „udzielenie wzajemnej pomocy w przypadku agresji na jednego z uczestników”.
Natychmiast po podpisaniu umowy Rosja-KRLD rząd Korei Południowej oświadczył, że w trybie pilnym dokona ponownego rozważenia dostaw broni na Ukrainę.
W październiku minister obrony Korei Południowej Kim Yong-hyun stwierdził niedawno, że KRLD może wysłać na Ukrainę swoich żołnierzy, by wesprzeć wysiłek wojenny Rosji. W ten sposób zinterpretował umowę właśnie ratyfikowaną przez izbę niższą rosyjskiego parlamentu. Wcześniej w ukraińskich mediach pojawiły się pogłoski o tym, że w ukraińskim ataku rakietowym z 3 października na cel w obwodzie donieckim zginęło sześciu oficerów sił zbrojnych KRLD, a kolejnych trzech odniosło rany.
W czwartek Departament Obrony USA przekazał, że nie jest wstanie potwierdzić tych informacji, ani im zaprzeczyć. Wcześniej nowy sekretarz generalny NATO Mark Rutte także stwierdził, że nie jest w stanie potwierdzić informacji przekazywanych przez Ukraińców. Jednak już w środę Al Jazeera podała, iż władze Stanów Zjednoczone stwierdziły, że istnieją dowody na przerzucenie żołnierzy KRLD do Rosji, podczas gdy Korea Południowa poinformowała, że około 3 tys. północnokoreańskich żołnierzy jest szkolonych przed wysłaniem na pola bitewne na Ukrainie.
interfax.ru/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!