Potężna flotylla rosyjskich okrętów wojennych z lotniskowcem na czele zacumowała w syryjskim porcie Tartus. Ma to być – jak się powszechnie uważa – wyrazem solidarności wobec tego kraju ze strony Moskwy.
Potężna flotylla rosyjskich okrętów wojennych z lotniskowcem na czele zacumowała w syryjskim porcie Tartus. Przypłynęła tu z Siewieromorska koło Murmańska, gdzie mieści się rosyjska baza marynarki wojennej. Ma to być – jak się powszechnie uważa – wyraz solidarności wobec Syrii ze strony Moskwy. Syria jest od wielu lat najwierniejszym sojusznikiem Rosji na Bliskim Wschodzie. Rząd prezydenta Bashara al-Assada jest pod coraz większą presją w związku z krwawym tłumieniem prodemokratycznych protestów w tym kraju, trwających już prawie 10 miesięcy.
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!