Prowokacyjne działania Stanów Zjednoczonych na Ukrainie nieuchronnie doprowadzą do eskalacji, której konsekwencje mogą być nieprzewidywalne – przekonywał w środę ambasador Rosji w Stanach Zjednoczonych Anatolij Antonow, komentując wizytę prezydenta Ukrainy Władimira Zełenskiego w Waszyngtonie.

Jak poinformowała rosyjska państwowa agencja prasowa Tass, Rosji w Stanach Zjednoczonych Anatolij Antonow skomentował wizytę prezydenta Ukrainy Władimira Zełenskiego w Waszyngtonie. “Prowokacyjne działania Stanów Zjednoczonych na Ukrainie nieuchronnie doprowadzą do eskalacji, której konsekwencje mogą być nieprzewidywalne” – przekonywał.

„Mimo naszych ostrzeżeń system obrony przeciwlotniczej Patriot zostanie wysłany do Kijowa. Kraj ten nie ma jednak specjalistów, którzy mogliby z nimi pracować. Czy będą to więc amerykańscy specjaliści? Zachodnia broń jest systematycznie niszczona przez nasze wojsko. Myślę, że wszyscy doskonale rozumieją, jaki los może spotkać personel obsługujący te kompleksy na terytorium Ukrainy” – powiedział.

„Chcę podkreślić, że wielokrotnie próbowaliśmy i nadal próbujemy odwoływać się do zdrowego rozsądku na wszystkich poziomach. Podkreślano, że prowokacyjne działania USA stale prowadzą do eskalacji, której skutków nie sposób sobie nawet wyobrazić. Dyskusje na temat hipotetycznych dostaw pocisków ATACMS i UAV dalekiego zasięgu dla Ukrainy są głęboko niepokojące” – dodał Antonow.

„Stany Zjednoczone ponoszą pełną odpowiedzialność za rozpętanie konfliktu ukraińskiego w 2014 roku. Przez te wszystkie lata Waszyngton uparcie ignorował lub udawał, że nie zauważa nieludzkich zbrodni kijowskiego reżimu wobec ludności rosyjskiej na Ukrainie” – zaznaczył.

„Wizyta Zełenskiego w stolicy Ameryki, rozmowy w Waszyngtonie pokazały, że ani administracja, ani Zełenski nie są gotowi na pokój. Skupiono się na wojnie, na śmierci zwykłych żołnierzy, na dalszym powiązaniu ukraińskiego reżimu z potrzebami Waszyngtonu. Rozmyślania amerykańskich mediów, że Rosji nie zależy na zawarciu pokoju, są jawnym kłamstwem. Stanowisko rosyjskie było wielokrotnie wyrażane przez prezydenta Rosji” – podkreślił ambasador.

Przy okazji wizyty prezydenta Ukrainy w Waszyngtonie, Departament Stanu oficjalnie ogłosił jakie wsparcie wojskowe wyśle do tego kraju w ramach kolejnej transzy pomocy.

Departament Obrony ogłosił na swojej stronie internetowej, że kolejna transza pomocy dla Ukrainy warta będzie 1,85 miliarda dolarów. Obejmuje  1 mld dol. wypłacony bezpośrednio zarządzeniem prezydenckim, a także 850 mln dol. wydanych za pośrednictwem Inicjatywy Wspierania Bezpieczeństwa Ukrainy (USAI).

Departament podkreślił, że prezydent Joe Biden już po raz 28 od sierpnia 2021 r. podjął decyzję o wycofaniu sprzętu ze stanu sił zbrojnych USA by przekazać je Ukraińcom. Tym razem będzie to jedna bateria obrony powietrznej Patriot i wraz z rakietami; dodatkowa amunicja do artyleryjskich systemów rakietowych HIMARS; 500 precyzyjnych pocisków artyleryjskich kal. 155 mm; 10 systemów moździerzowych kal. 120 mm i 10 tys. pocisków moździerzowych takiego kalibru; 10 systemów moździerzy 82 mm; 10 systemów moździerzy 60 mm; 37 pojazdów odpornych na detonacje min-pułapek (MRAP) typu Cougar, 120 wielozadaniowych pojazdów kołowych o wysokiej mobilności (HMMWV) i sześć opancerzonych ciężarówek użytkowych.

Dodatkowo Biden wydzielił pociski przeciwradiolokacyjne (HARM) i nieskonkretyzowane typy precyzyjnej amunicji powietrznej. Oprócz tego ponad 2700 granatników i broni strzeleckiej, amunicję przeciwpiechotną Claymore, sprzęt burzący, noktowizory i sprzęt optyczny, taktyczne bezpieczne systemy łączności oraz sprzęt ochronny.

Kresy.pl/Tass

4 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

      • r2d2
        r2d2 :

        mówisz o obrońcach?
        Ponieważ Ukraińcy bronią swojego kraju przed Ruskimi barbarzyńcami/okupantami.
        A drugie pytanie, czy bronił byś ruskich barbarzyńców gdyby ponownie napadali na Polskę?
        Tak jak to ruscy niejednokrotnie zrobili w przeszłości.

        • Kasper1
          Kasper1 :

          Gdyby babcia miała wąsy to by była dziadkiem a w przeszłości to na Polskę napadli SOWIECI na rozkaz GRUZINA a nie “ruscy”. Ruscy z za Bugu czyli Ukraińcy przeprowadzili bestialskie ludobójstwo mieszkańców naszych Kresów a władze w Kijowie OFICJALNIE gloryfikują sprawców tego ludobójstwa pokazując na każdym kroku że neobanderowskie władze Ukrainy to wróg Polski, Polaków i polskości. Niech swoje nieporozumienia Rusini z Rosji i Rusini z Ukrainy załatwiają między sobą, bez naszego udziału.