Robert Winnicki wystosował apel do polskich parlamentarzystów ws. sytuacji polskiej mniejszości na Wileńszczyźnie

“Wśród wielu tematów dotyczących wzajemnych relacji jednym z najważniejszych jest zagadnienie praw mniejszości polskiej na Litwie – od początku lat 90. konsekwentnie i systematycznie łamanych przez tamtejsze władze państwowe. Niestety od ćwierćwiecza problem ten nie jest traktowany jako priorytet w stosunkach polsko-litewskich przez kolejne kierownictwa Ministerstwa Spraw Zagranicznych.” – pisze poseł.

Zdaniem Winnickiego Litwa od dekad łamie prawo międzynarodowe, dążąc do lituanizacji mniejszości polskiej na Wileńszczyźnie.

– Przede wszystkim – nie przestrzega Traktatu polsko-litewskiego w części dotyczącej polskiej mniejszości w tym kraju. Po drugie – narusza Konwencję ramową Rady Europy o ochronie mniejszości narodowych. Po trzecie na Litwie, szczególnie w ostatnich latach, od zmian wprowadzonych w 2011 r. niszczone jest polskie szkolnictwo. – wylicza poseł.

Zwraca także na fakt, że na Litwie zakazywane jest używanie dwujęzycznych nazw informacyjnych w rejonach gdzie Polacy stanowią większość, a także zabraniane jest pisanie nazwisk w formie oryginalnej, czyli po polsku.

Podkreśla także, że na Wileńszczyźnie nie zwraca się ziemi jej prawowitym właścicielom, czyli Polakom, szeroko stosując praktykę dyskryminacji w procesie reprywatyzacji.

– Dziś najpilniejszą sprawą jest obrona polskich szkół na Wileńszczyźnie. Działania podejmowane w tej sprawie m.in. w Wilnie zmierzają do zamykania polskich szkół i zniechęcania rodziców do posyłania tam swoich dzieci. Litewskie władze państwowe i samorządowe tworzą atmosferę niepewności i niestabilności w stosunku do polskiego szkolnictwa, które nieustannie musi walczyć o przetrwanie. – przekonuje w apelu Prezes Ruchu Narodowego. Winnicki wezwał posłów – członków wspólnego polsko – ukraińsko – litewskiego zgromadzenia parlamentarnego do o jednoznacznego postawienie tej kwestii(tj. sytuacji polskiej mniejszości na Wileńszczyźnie – red.) podczas rozpoczynającego się dziś zgromadzenia trzech parlamentów. Zwracam się o to, by nie wierzyć w litewskie zapewnienia dobrej woli, ponieważ słyszymy je od ćwierćwiecza, a sytuacja faktycznie nieustannie się pogarsza.

Czytaj również: Polska nieoficjalnym protektoratem USA? Robert Winnicki domaga się wyjaśnień od rządu

– Apeluję o to, byście byli Państwo głosem wszystkich Polaków, również tych, którzy żyjąc na ziemi przodków są dyskryminowani i prześladowani ze względu na swoją polskość. Jedynie ultymatywne postawienie sprawy Polaków na Litwie i żądanie od Republiki Litewskiej przestrzegania prawa międzynarodowego oraz umów dwustronnych może być bazą do jakichkolwiek, dobrosąsiedzkich relacji między naszymi państwami– napisał poseł.

Czytaj również: Litwa degraduje polskie szkoły

Członkami Zgromadzenia są min. Marszałek i wicemarszałek Senatu, senator (obecnie Małgorzata Kopiczko z PiS) oraz 7 posłów m.in. Grzegorz Schetyna i Adam Andruszkiewicz.

kresy.pl