Taras Kaczka, ukraiński wiceminister rozwoju gospodarczego, handlu i gospodarki rolnej, uważa, że stanowisko Polski w kwestii limitów przewozowych dla Ukrainy jest “gospodarczym ludobójstwem” i szkodzeniem ukraińskiej gospodarce.

Jak podała w czwartek agencja Ukrinform, Kaczka przedstawił swoją opinię na briefingu podczas konferencji “Wojny handlowe: sztuka obrony”.

“Uważam, że to [stanowisko Polski – red.] jest w rzeczywistości gospodarczym ludobójstwem i jawnym znęcaniem się nad ukraińską gospodarką. To dusi nasz handel z Unią Europejską” – powiedział Kaczka.

Ukraiński wiceminister dodawał, że Ukraina tak długo będzie zwracała uwagę na ten problem, “aż zostanie on rozwiązany”. Według niego ukraińskie władze stoją na stanowisku, że sprawa limitów na przewozy nie jest kwestią dwustronną, lecz “sprawą świadomej szkody dla naszych gospodarczych stosunków z Unią Europejską”.

Jak niejednokrotnie pisaliśmy, strona ukraińska domaga się od Polski przydzielenia ukraińskim przewoźnikom większej liczby licencji na przewozy towarowe do Polski i na tranzyt przez Polskę na zachód Europy. Ukraińcy twierdzą, że w tym roku Polska zmniejszyła liczbę zezwoleń przydzielanych Ukrainie o jedną czwartą. Licencji przysługujących na ten rok zostało tak mało, że trzeba było wprowadzić limity na każdy dzień, by zezwoleń wystarczyło do końca roku. Brak licencji spowodował protesty ukraińskich przewoźników.

PRZECZYTAJ: Premier Ukrainy oczekuje od Polski rozwiązania kwestii licencji dla ukraińskich przewoźników

Według agencji Ukrinform 25. października br. podczas spotkania polsko-ukraińskiej komisji ds. międzynarodowego transportu drogowego strony uzgodniły, że w 2019 roku Polska przydzieli Ukrainie dodatkowych 5 tys. zezwoleń. Limit na 2020 rok wstępnie ma wynosić 160 tys. (w tym roku pierwotnie było to 130 tys.). Tymczasem strona ukraińska twierdzi, że ukraińscy przewoźnicy potrzebują co najmniej 200 tys. zezwoleń rocznie.

Jak pisaliśmy, w październiku br. wicepremier Ukrainy, Dmytro Kułeba stwierdził, że jego kraj oczekuje ustępstw polskiej strony, po tym gdy Ukraińcy ustąpili w kwestiach stawianych przez Warszawę. Jak skonkretyzował, chodzi mu na odpowiedź Warszawy „na działania ukraińskich władz w dziedzinie polityki historycznej”.

Kresy.pl / Ukrinform

6 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. lp
    lp :

    Obłędna polityka bezkrytycznego wspierania Ukrainy we wszystkim, zaczyna przynosić gorzkie owoce. Tupet, buta i eskalacja żądań Ukraińców będą stałym elementem w relacjach z Polską, ale to mamy na własne życzenie. Szanuje się silnych i takich co sami się szanują. Tymi co sami wchodzą w d() bez mydła to się gardzi.

    • franciszekk
      franciszekk :

      To jest jedno z wielu PO+dstawowych cech cywilizacji turańskiej (prof. Feliks Konieczny – Cywilizacje) – Twój cytat; “szanuje się silnych i takich co sami się szanują”.
      PO+dobnie zachowują się Rosjanie!
      Jednym z charakterystycznych przykładów ich działania (przykład cywilizacji turańskiej), była decyzja rady miasta Lwowa powieszenia na elewacji polskiej szkoły, popiersia jednego z najbardziej krwawych rzeźników Polaków i brak jakiejkolwiek reakcji “polskiego” rządowego przedstawicielstwa ->
      https://pl.wikipedia.org/wiki/Szko%C5%82a_%C5%9Arednia_nr_10_we_Lwowie

  2. jazmig
    jazmig :

    Ten minister na zagłodzonego nie wygląda, ale ad rem: takie zezwolenia i koncesje wydaje się dla obu stron, jednakże, ponieważ Ukraina zamknęła połączenia drogowe z Rosją, to Polska nie ma żadnego interesu we wpuszczaniu ukraińskich przewoźników, żeby oni robili konkurencję polskim. Z Rosja i Białorusią mamy takie porozumienia, bo dzięki nim nasze tiry mogą jechać nawet do Chin.

  3. Wolyn1943
    Wolyn1943 :

    Czy polski minister rolnictwa lub premier równie stanowczo stawiali sprawę, gdy Ukraina wprowadziła embargo na polskie mięso? Czy Ukraina wówczas przejęła się potrzebami polskich rolników, hodowców i producentów? Bo jeśli nie – reagowanie na te ukraińskie żądania jest stratą czasu!

  4. lp
    lp :

    do franciszekk: Proszę odnieść zasadę o której napisałem do jednostki: jak się sam nie szanujesz to nikt cię nie uszanuje. Co do siły to chodzi o siłę charakteru a nie 0 przemocy. Pozdrawiam.