Około 30 ciężarówek przyjechało w poniedziałek pod siedzibę ukraińskiego rządu w Kijowie. Ukraińscy tirowcy chcą zwrócić uwagę urzędników na niewystarczającą ich zdaniem liczbę zezwoleń na przewozy przez Polskę.

Jak podała telewizja TSN, prawie 30 ciężarówek bez przyczep przyjechało do Kijowa i zaparkowało wzdłuż ulicy Hruszewskiego, przy której znajduje się siedziba Rady Ministrów Ukrainy. Przejazdu ulicą nie zablokowano. Według TSN ukraińscy tirowcy “czekają na urzędników”, którym chcą przedstawić swoje problemy.

TSN donosi, że ukraińskie ministerstwo infrastruktury kilka tygodni temu znacząco ograniczyło wydawanie ukraińskim przewoźnikom zezwoleń na przewozy towarowe do Polski lub na tranzyt przez Polskę na zachód Europy. Kierowcy są zmuszeni czekać po kilka dni w punktach wydawania pozwoleń. Z tego powodu dochodzi do opóźnień w dostawach, firmy transportowe są zmuszone do płacenia kar.

Ukraińskie ministerstwo infrastruktury tłumaczy, że w tym roku Polska zmniejszyła liczbę zezwoleń przydzielanych Ukrainie o jedną czwartą. Licencji przysługujących na ten rok zostało tak mało, że trzeba było wprowadzić limity na każdy dzień, by zezwoleń wystarczyło do końca roku – wyjaśniają urzędnicy.

Przypomnijmy, że na początku sierpnia br. ówczesny minister infrastruktury Ukrainy Wołodymyr Omelan twierdził, że od tego roku strona polska znacznie zmniejszyła liczbę dwustronnych zezwoleń na transport towarów ukraińskich do Polski lub przez Polskę. “Jeśli w ubiegłym roku mieliśmy 260 tysięcy kontraktów, to w tym roku nam obiecano 160 tysięcy” – mówił minister. Omelan twierdził, że Polska łamie w ten sposób warunki umowy stowarzyszeniowej Ukrainy z Unią Europejską i groził złożeniem skargi do Komisji Europejskiej. Kilka dni później największa organizacja biznesowa na Ukrainie apelowała do prezydenta Zełenskiego, by poruszył kwestię liczby zezwoleń w rozmowie z Andrzejem Dudą.

Wszyscy wykonawcy przewozów spoza Unii Europejskiej i EFTA, by jeździć po polskich drogach, muszą korzystać ze specjalnych zezwoleń udzielanych przez polskie władze. W ten sposób rządy mogą regulować intensywność zagranicznych przewozów po swoich drogach. Na tle wydawania tych zezwoleń doszło w 2016 roku do ostrego konfliktu między Polską a Rosją.

Kresy.pl / TSN / Unian

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply