Ukraiński publicysta: kryzys Platformy Obywatelskiej jest groźny dla Ukrainy

Jurij Panczenko, publicysta ukraińskiego portalu informacyjnego Europejska Prawda, analizując przebieg kampanii prezydenckiej w Polsce przekonuje, że wygrana kandydata Platformy Obywatelskiej byłaby dla Ukrainy najlepszą opcją.

W poniedziałek Europejska Prawda zamieściła artykuł Jurija Panczenki opisujący przebieg kampanii prezydenckiej w Polsce. Najwięcej uwagi ukraiński publicysta poświęcił kryzysowi w Platformie Obywatelskiej, którą uznał za partię, która ma “najbardziej konsekwentny i przyjazny stosunek do Ukrainy”.

Panczenko opisał nieudane próby Prawa i Sprawiedliwości przeprowadzenia wyborów prezydenckich w terminie oraz postępujący spadek popularności Platformy Obywatelskiej i jej kandydatki Małgorzaty Kidawy-Błońskiej w sondażach. “Kandydatka, a wraz z nią partia, szybko traciły głosy. Młodzieżowy elektorat został przechwycony przez odkrycie tych wyborów – prezentera telewizyjnego i dziennikarza Szymona Hołownię (…) i bardziej konserwatywnego Władysława Kosiniaka-Kamysza i jego Polskie Stronnictwo Ludowe” – napisał Panczenko wymieniając jeszcze Roberta Biedronia wśród kandydatów, którzy skorzystali na kryzysie PO. “Kidawa-Błońska nie tylko nie odwróciła tego trendu, ale także doprowadziła sytuację do krytycznego poziomu. Było to w dużej mierze spowodowane niejasną pozycją kandydatki do wyborów 10 maja. Ogłaszając, że takie głosowanie byłoby niezgodne z prawem, mimo to nie wstrzymywała kampanii” – twierdzi ukraiński autor.

PRZECZYTAJ: Znany polityk PO znalazł pracę na Ukrainie

Odnotowując wymianę Kidawy-Błońskiej na Rafała Trzaskowskiego przez Platformę Obywatelską publicysta Europejskiej Prawdy napisał, że “sukces kandydata, który deklaruje potrzebę dobrych stosunków z Ukrainą a jako prezydent stolicy nawiązał ścisłą współpracę ze społecznością ukraińską, może być silnym impulsem do przezwyciężenia kryzysu w relacjach między dwoma krajami”.

PRZECZYTAJ: Prezydent Ukrainy odznaczył Donalda Tuska najwyższym ukraińskim orderem

Z drugiej strony Panczenko ostrzegł, “czym zagraża Ukrainie scenariusz niepowodzenia kandydata PO i odsunięcia partii do roli drugoplanowej”. Jego zdaniem bezpośredni konkurenci PO do zajęcia jej miejsca jako głównej partii opozycyjnej nie mają zamiaru tak konsekwentnie wspierać Ukrainy. Panczenko podał przykład PSL podkreślając, że w jego ławach w Sejmie zasiadają “politycy ze skrajnie prawicowej partii Kukiz znani z antyukraińskich wypowiedzi”. Za gorszą opcję dla Ukrainy uznał też Lewicę, która jest od PSL “bardziej przyjazna wobec Ukrainy”, ale “jest mało prawdopodobne, by współpraca z Ukrainą była dla niej takim priorytetem, jak dla Platformy”.

Kresy.pl / eurointegration.com.ua