Ukraiński sąd uchylił we wtorek postanowienie sądu pierwszej instancji o wydaniu Stanom Zjednoczonym weterana Prawego Sektora Craiga Langa – obywatela amerykańskiego ściganego w USA za podwójne zabójstwo.
Jak podaje Radio Swoboda, powołując się na adwokata Dmytra Morhuna, we wtorek sąd apelacyjny uchylił postanowienie o wydaniu Craiga Langa Stanom Zjednoczonym.
W komentarzu dla Radia Swobody prawnik Amerykanina wyraził zadowolenie z decyzji sądu, ale powiedział, że obrona Langa nie zakończyła się, ponieważ przypuszcza, że “Prokuratura Generalna będzie coś z tym robić”.
Według Dmytra Morhuna Lang nie jest osobą podejrzaną na Ukrainie, a przeciwko niemu toczy się jedynie procedura ekstradycyjna w związku z dwoma wnioskami o ekstradycję wystosowanymi przez rząd USA. W związku z tym jest on objęty nieizolacyjnym środkiem zapobiegawczym.
Obrońca Langa powiedział też, że jego klient dwukrotnie starał się o status uchodźcy na Ukrainie. Jego pierwszy wniosek został odrzucony, a drugiego ukraińskie służby imigracyjne w ogóle nie chciały rozpatrywać. Amerykanin odwołał się od tych decyzji i spór toczy się obecnie w Sądzie Najwyższym Ukrainy.
Więcej o przyszłości Amerykanina napisał w mediach społecznościowych lider skrajnie nacjonalistycznej organizacji C14 (S14) Jewhen Karaś. “Craig pozostaje na Ukrainie z dzieckiem i żoną [Ukrainką, która w kwietniu 2020 roku urodziła mu syna – red.], podczas gdy trwa śledztwo i rozpatrywanie jego sprawy w amerykańskim sądzie” – cytuje jego słowa portal Strana.ua. W USA za podwójne zabójstwo może mu grozić nawet kara śmierci.
Jak podawaliśmy, Craig Lang został aresztowany 21 sierpnia 2019 roku przez ukraińskich pograniczników, gdy przyjechał na Ukrainę z Mołdawii, by odnowić swoje pozwolenie na pobyt czasowy. W październiku 2020 roku sąd w Kijowie wydał decyzję o ekstradycji Langa do Stanów Zjednoczonych. Obrona odwołała się od decyzji.
Pochodzący z Północnej Karoliny Lang w latach 2008-2014 służył w armii USA, ale zwolniono go z wojska za dezercję. Później pojechał na Ukrainę. Tam w latach 2015-2016 walczył po stronie ukraińskiej w Donbasie. Początkowo służył w szeregach batalionu ochotniczego ukraińskich nacjonalistów i neobanderowców z Prawego Sektora, a później w tzw. Legionie Gruzińskim, utworzonym przez Gruzinów, do którego przyjmowano też innych ochotników z zagranicy. W 2016 roku Legion został oficjalnie włączony w struktury ukraińskiej armii, stając się częścią 54. brygady.
Wiadomo, że w 2017 roku Amerykanin udał się do Kenii, gdzie według aktu oskarżenia walczył przeciwko Asz-Szabab, dżihadystami powiązanymi z al-Ka’idą. Później wrócił do USA. Tam, według amerykańskich śledczych, w kwietniu 2018 roku na Florydzie, wspólnie z innym weteranem z armii USA miał obrabować i zastrzelić dwie osoby. Pieniądze miały być im potrzebne po to, żeby wyjechać do Wenezueli i dołączyć do partyzantów walczących z rządem. Część amerykańskich mediów twierdzi, że Lang jest powiązany z ugrupowaniami tzw. białych suprematystów.
Bulwersujące szczegóły nt. przeszłości Langa podają niektóre amerykańskie media. Według portalu armywtfmoments.com, latem 2017 roku został on schwytany wraz z dwoma innymi byłymi żołnierzami amerykańskimi, gdy próbowali nielegalnie przedostać się z Kenii do Południowego Sudanu. Portal ten podaje też, że powodem usunięcia go z armii USA nie była zwykła dezercja. W 2015 roku wyjechał z bazy w Teksasie samochodem wyładowanym minami i z dwoma karabinami M4 i pojechał prosto do Północnej Karoliny z zamiarem zabicia swojej ciężarnej żony, która wcześniej miała wysłać mu nagrania wideo z innymi mężczyznami, w intymnych sytuacjach. Na miejscu zaczął rozkładać miny wokół jej domu. Został aresztowany i spędził kilka miesięcy w areszcie, po czym zwolniono go z powodu problemów psychologicznych. Latem 2016 roku, będąc w Donbasie udzielił wywiadu stacji vice, w którym obwiniał swoich byłych dowódców za bezczynność. Twierdził, że wiedzieli o jego problemach psychicznych i nic z tym nie zrobili, a choć wiele razy groził, że zabije swoją żonę, nie wzięli tego na poważnie.
Kresy.pl / radiosvoboda.org / strana.ua
JAK WIDAĆ BANDEROWSZCZYZNA SCIĄGA Z CAŁEGO ŚWIATA WSZELKĄ SWOŁOCZ . MAJĄ W SWOICH SZEREGACH NIE TYLKO NAJEMNIKÓW ,ALE TEŻ UKRAIŃCÓW
Z DZIADA PRADZIADA PARAJĄCYCH SIĘ BANDYTERKĄ OD CZASÓW 1 RZECZYPOSPOLITEJ PO CZASY ZABORÓW I LATA OKUPACJI HITLEROWSKIEJ.
ŻEBY NIE BYŁO TAKŻE SOWIECKIEJ 39-41. MAJĄ TO WE KRWI .
Bandyci kryją bandytę