Skasowanie ulic Bandery i Szuchewycza w Kijowie – ukraiński IPN złożył apelację

Ukraiński Instytut Pamięci Narodowej (UIPN) kierowany przez “kłamcę wołyńskiego” Wołodymyra Wjatrowycza odwołał się do sądu apelacyjnego od decyzji sądu administracyjnego pierwszej instancji, który anulował uchwały rady Kijowa o nadaniu dwóm kijowskim ulicom imion przywódców OUN-UPA – Stepana Bandery i Romana Szuchewycza.

Radio Swoboda podało w czwartek, że UIPN złożył apelacyjną skargę na postanowienie okręgowego sądu administracyjnego Kijowa o skasowaniu postanowień o przemianowaniu Prospektu Moskiewskiego na Prospekt Stepana Bandery i Prospektu Watutina na prospekt Romana Szuchewycza. Medium to zacytowało prawnika UIPN Serhija Riabenkę, który poinformował, że w odwołaniu wskazano na brak naruszenia praw osób, które zaskarżyły uchwały miasta oraz niewłaściwe zastosowanie przez sąd pierwszej instancji przepisów prawa.

Wcześniej mer Kijowa Witalij Kliczko oświadczył, że władze miasta przygotowują odwołanie od decyzji sądu pierwszej instancji. Odwołanie zapowiadał także Wołodymyr Wjatrowycz.

Jak pisaliśmy, pod koniec czerwca okręgowy sąd administracyjny w Kijowie zdecydował o uchyleniu uchwał kijowskiej rady miejskiej w sprawie zmiany nazwy dwóch ważnych ulic stolicy Ukrainy na Prospekt Stepana Bandery i Prospekt Romana Szuchewycza. W ten sposób sąd częściowo przychylił się do wniosku obywateli Ukrainy Ołeny Bereżnej i dwóch ukraińskich organizacji społecznych. Domagały się one przywrócenia ulicom poprzednich nazw, odpowiednio Prospektu Moskiewskiego i Prospektu Generała Watutina.

Przypomnijmy, że plan uhonorowania Romana Szychewycza, głównodowodzącego UPA odpowiedzialnego za zbrodnie popełnione na Polakach, a także lidera OUN-B i UPA Stepana Bandery, były osobistym projektem i inicjatywą szefa Ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej, Wołodymyra Wiatrowycza. Nagłaśniał on tę akcję i mobilizował mieszkańców Kijowa, by poparli tę inicjatywę.

Decyzję o zmianie nazwy Prospektu Moskiewskiego na Prospekt Bandery Rada Miasta Kijowa podjęła w lipcu 2016 roku, a ws. Prospektu Szuchewycza niespełna rok później.

Kresy.pl / Radio Swoboda