Prezydent Donald Trump, po tym, jak opublikował wpis na Twitterze, w którym groził Rosji “nowymi rakietami” i uderzeniem na Syrię, zdecydowanie zmienił ton w następnym tweecie.

Trump zaznaczył we wpisie, że relacje USA-Rosja są gorsze niż nawet za czasów zimnej wojny. “Nasze stosunki z Rosją są teraz gorsze niż kiedykolwiek, a dotyczy to także zimnej wojny. Nie ma ku temu powodu. Rosja potrzebuje nas, abyśmy pomogli jej gospodarce, co byłoby bardzo łatwe do zrobienia i potrzebujemy, aby wszystkie narody współpracowały ze sobą. Zatrzymać wyścig zbrojeń?” – napisał Trump.

Przypomnijmy, że w poprzednim tweecie Trump groził Rosji “nowymi rakietami” i uderzeniem na Syrię, nazywając ponownie prezydenta Asada “zwierzęciem”.

Na ten wpis Trumpa odpowiedział rosyjski MSZ, twierdząc, że “inteligentne pociski powinny być wystrzeliwane w stronę terrorystów, a nie legalnego rządu”, dodając, że może to być amerykańska próba zniszczenia dowodów rzekomego ataku chemicznego w Dumie.

Kresy.pl / Twitter

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. donald
    donald :

    Donald Trump najpierw powiedzial Rosji ze ja zbombarduje a teraz ze Rosja powinna z nim wspolpracowac. Czy USA znalazly bron masowego razenia z powodu obecnosci ktorej zniszczyly Irak , zginelo 1.5 miliona Irakijczykow etc.
    Nie znam sie na zbrojeniach ale tak na chlopska logike to prawdopodobnie oznacza ze amerykanski wywiad zauwazyl ze zaraz po tym bojowym twicie rosyjskie strategiczne sily jadrowe zostaly postawione na wyzszy system gotowosci bojowej. Ciekawy jestem tez ile z okolo 15 rosyjskich okretow podwodnych przenoszacych nuklearne glowice jadrowe jest w portach a ile ich opuscilo.
    Moze Donald Trump by mnie troche uspokoil gdybym powiedzial nam w twittach ze rosyjskie okrety atomowe sa w portach , zalogi rosyjskich strategicznych samolotow przenoszacych ladunki jadrowe wlasnie ida odwiedzic swoje rodziny zanim ich i ich rodziny zalatwia lsniace rakiety Trumpa a zalogi rosyjskich silosow ze strategicznymi rakietami balistycznymi wlasnie jak najszybciej oddalaja sie od tych silosow by byc jak najdalej od tych blyszczacych i nowych rakiet Trumpa. Nie wiem czego sie bardziej maja bac Rosjanie czy tego lsnienia na rakietach czy tez swiezutkiej farby czy tez “entelegencji”
    Troche sie denerwuje gdy jedna potega nuklearna mowi wiekszej potedze nuklearnej ze bedzie ja bombardowac. Wlaszcza kiedy jestem na 100 procent przekonany ze zadna bron Chemiczna w Syrii nie byla ostatnio uzyta a jezeli byla to wlasnie przez Trumpa i jego Izraelskich kolegow.

  2. Gaetano
    Gaetano :

    Trampkowi tylko odrobinę zmiękła rura, doradcy zapewne tu zadziałali, abstrahując, że “zwierzęciem” – jeśli już, to tylko w najbardziej pejoratywnym tego słowa znaczeniu – jest szaleniec, który bezmyślnie grozi innemu mocarstwu, w dodatku o nieco liczniejszym arsenale nuklearnym, że wystrzeli w niego pociski. W dodatku robi to w niezwykle infantylnym stylu oraz w formie kretyńskiego “tłita”. Ale przecież, jak wiadomo, wojna to pierwszy, największy i najlepszy interes. Wybulenie przez marionetkowy nierząd pieniędzy polskiego podatnika na szrot zwany “patryjotami”, który nie sprawdza się na całym świecie (o czym można przeczytać na łamach Foreign Policy), w dodatku w fazie testów i po nieudanych eksperymentach z SM3 IIA, i to za ich tzw. tarczę, to wyrzucenie ich w błoto.

    Idealna sytuacja dla jankeskiego gada to taka, w której FR będzie od niego uzależniona i w której to on i tylko on będzie rozdawał karty. Zależna gospodarczo i ekonomicznie od międzynarodowej, żydowsko-uSSmańskiej finansjery. Taka sytuacja miała już miejsce po upadku Sowietów, co poruszył bodaj Cohen, jankes o zdroworozsądkowym usposobieniu. Rosja miała być uzależniona od pożyczek i nie wyjść z kręgu długu. To na tym, wg niego, miałaby polegać “współpraca”. Można tutaj doceniać jakże szczerą troskę Trumpa o gospodarkę Rosji, ale oni sami chyba lepiej wiedzą, jak to zrobić.