Co najmniej 15 górników zginęło 19 października na terenie kopalni złota w Kraju Krasnojarskim w azjatyckiej części Rosji po tym, jak pękła tama na rzece Siejba. – podała agencja TASS.

Do katastrofy doszło w sobotę około godziny 2 czasu moskiewskiego w pobliżu wsi Szczetinkino. Pękła tama zbiornika technologicznego kopalni złota na rzecze Siejba. Potoki wody o wysokości 4 metrów zmyły dwa kontenery mieszkalne, w których mogło znajdować się 80 osób. Według TASS zginęło 15 ludzi, pięcioro uznaje się za zaginionych. Dziewięć osób trafiło do szpitala. Według szefa władz Kraju Krasnojarskiego Jurija Łapszyna tama mogła pęknąć z powodu obfitych opadów deszczu.

Po katastrofie w rejonie kuragińskim Kraju Krasnojarskiego wprowadzono stan nadzwyczajny, chociaż woda nie zagroziła innym miejscowościom.

Ministerstwo do spraw nadzwyczajnych skierowało 300 ratowników do poszukiwania zaginionych.

W niedzielę Komitet Śledczy Rosji poinformował, że w sumie doszło do przerwania pięciu tam – najpierw pękła tama położona najwyżej a uwolnione potoki wody i błota zmyły kolejne cztery tamy. Jak ustalono, zniszczone zapory zostały wzniesione nielegalnie bez jakichkolwiek pozwoleń. Okazało się również, że brygadzista, do którego obowiązków należało organizowanie i prowadzenie prac na tym terenie, nie posiada specjalistycznego wykształcenia.

W związku z katastrofą wszczęto śledztwo i zatrzymano trzech pracowników kopalni, w tym jej dyrektora. W biurach kopalni przeprowadzono rewizje zabezpieczając dokumentację techniczną i finansową.

Poniedziałek ogłoszono dniem żałoby w całym Kraju Krasnojarskim.

CZYTAJ TAKŻE: Rosyjskie ministerstwo wyjaśnia przyczynę pożarów na Syberii

Kresy.pl / TASS / Interfax

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply