Politycy “Jednej Rosji” uważają przestrzeganie antyrosyjskich sankcji USA za przestępstwo, które należy karać.

Propozycja przewodniczącego rosyjskiej Dumy Państwowej, by wprowadzić odpowiedzialność karną za przestrzeganie na terytorium Rosji sankcji nałożonych przez USA na rosyjski biznes, może zostać wniesiona pod obrady niższej izby rosyjskiego parlamentu i przyjęta jeszcze na jego wiosennej sesji, czyli do 29. lipca. – powiedział we wtorek dziennikarzom Andriej Isajew, pierwszy zastępca szefa partii „Jedna Rosja”.

Jak mówił Isajew, rosyjski parlament będzie prowadził prace nad wprowadzeniem odpowiedzialności karnej za przestrzeganie amerykańskich sankcji równolegle z procedowaniem tzw. antysankcji, czyli przepisów ograniczających współpracę gospodarczą z USA. Będzie to odpowiedź na restrykcje wobec rosyjskiego biznesu rozszerzone ostatnio przez amerykański Departament Skarbu.

Rosyjski polityk mówił, że uważa przestrzeganie amerykańskich sankcji za przestępstwo. Według niego żadne sankcje nałożone przez Kongres lub prezydenta Stanów Zjednoczonych nie mogą działać na terytorium Federacji Rosyjskiej w ramach rosyjskiej jurysdykcji. “A próba ich przedłużenia musi oczywiście zostać stłumiona przez państwo” – cytuje jego słowa agencja TASS.

Isajew podkreślał, że odpowiedzialność karna dotyczyłaby zwykłych obywateli i urzędników. „W przypadku firm można mówić tylko o odpowiedzialności administracyjnej” – mówił polityk nie wykluczając, że za naruszenie tych przepisów będzie groziła osobom prawnym „wystarczająco wysoka grzywna”. Według niego temat ten jest dopiero omawiany.

20. kwietnia br. przewodniczący Dumy Wiaczesław Wołodin wezwał do wprowadzenia zakazu przestrzegania amerykańskich sankcji na terytorium Federacji Rosyjskiej, nie wykluczając wprowadzenia odpowiedzialności karnej. Według Wołodina “słuszne byłoby wyciągnięcie konsekwencji wobec tych, którzy w swojej działalności na terytorium Rosji będą kierować się antyrosyjskimi decyzjami obcych państw”.

Przypomnijmy, że 6. kwietnia br. Departament Skarbu USA poinformował, że objął sankcjami kolejnych 24 rosyjskich biznesmenów i urzędników oraz 14 rosyjskich podmiotów. Jako przyczyny rozszerzenia restrykcji podano okupowaniae przez Rosję Krymu, dostarczanie broni dla Asada, a także wpływanie na wybory w krajach zachodnich. Sekretarz Skarbu Steve Mnuchin nie wymienił przy tym jako przyczyny zamachu na byłego rosyjskiego szpiega Siergieja Skripala.

CZYTAJ TAKŻE: Miedwiediew nakazał sprawdzić, jak Rosja może odpowiedzieć na nowe sankcje USA

Kresy.pl / TASS / PAP

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply