W Rosji już trzeci dzień trwa głosowanie w sprawie nowelizacji konstytucji. Zmiany w ustawie zasadniczej mogą umożliwić Władimirowi Putinowi dalsze sprawowanie funkcji prezydenta.

Jak podała agencja informacyjna Interfax w południe w niedzielę odnotowano łączną frekwencję w “ogólnorosyjskim głosowaniu” na poziomie 28,5 proc. Oznacza to, że do trzeciego dnia głosowania w plebiscycie wzięło już udział 30,9 mln uprawnionych do głosowania obywateli Federacji Rosyjskiej.

Przewodnicząca Centralnej Komisji Wyborczej Ełła Pamfiłowa poinformowała, że najwyższą frekwencję odnotowano Republice Tuwa, gdzie wyniosła ona 41,98 proc. Najmniej chętnie obywatele głosowali w dalekowschodnim Kraju Chabarowskim gdzie frekwencja do południa wyniosła 22,45 proc. Według Komisji 58 proc. wszystkich dotychczas oddanych głosów obywatele oddali w lokalach do głosowania. 39 proc. skorzystała z możliwość głosowania poza lokalem. 3 skorzystało w tym celu z internetu.

Głosowanie w sprawie zmian w Konstytucji Federacji Rosyjskiej trwa już trzeci dzień mimo, że oficjalnie rozpisane jest na 1 lipca. Władze zdecydowały się jednak rozciągnąć czas głosowania przedterminowego na sześć wcześniejszych dni.

Opozycjonista Aleksiej Nawalny zamieścił na swoim koncie na Twitterze nagranie z jednego z punktów do głosowania jaki zorganizowano na osiedlu mieszkalnym w mieście Torżek w obwodzie twerskim.

Zmiana konstytucji została uruchomiona przez wystąpienie prezydenta Władimira Putina z początku tego roku. Do 11 marca zdominowany całkowicie przez proprezydencką partię Jedna Rosja parlament przeforsował pakiet zmian konstytucyjnych. Jedna z poprawek zakłada dodaniu przepisu, że konstytucyjne ograniczenie sprawowania władzy prezydenckiej przez jedną osobę do dwóch kadencji nie obowiązuje prezydenta urzędującego w chwili wejścia w życie zmian w konstytucji oraz byłych prezydentów. Oznacza ona, że Władimir Putin będzie mógł po raz kolejny kandydować w wyborach prezydenckich, jeśli poprawki wejdą w życie.

Ponieważ zgodnie z rosyjskim ustawodawstwem referendum ma próg frekwencyjny decydujący o jego wiążącym charakterze, władze zdecydowały się na przeprowadzenie swoistego plebiscytu w formie nie ujętego wcześniej formalnie “ogólnorosyjskiego głosowania”. Pierwotnie miało się ono odbyć 22 kwietnia, ale wybuch pandemii koronawirusa zmusił rosyjskie władze do przesunięcia terminu.

interfax.ru/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply